- Trenuję z nim na co dzień, wiem jaki to jest bramkarz. Na bramkarzy inaczej się patrzy, ciężej takiemu zawodnikowi znaleźć się w czołówce. Wiem, jak to jest grać przeciwko niemu - powiedział Lewandowski w strefie wywiadów po wtorkowym meczu z Olympiakosem Pireus.
Nasz napastnik miał prawo głosu w plebiscycie na Złotą Piłkę, bo jest kapitanem reprezentacji. Oprócz Manuela Neuera postawił też na innych klubowych kolegów z Bayernu Monachium: Thomasa Muellera i Arturo Vidala. Pominął Cristiano Ronaldo i Lionel Messiego. To oczywiście Argentyńczyk i Portugalczyk są głównymi faworytami do wygrania trofeum.
- Na co dzień nie gram z Messim, był też kontuzjowany. Ciężko było mi to ocenić. Wolę głosować na osoby, z którymi na co dzień trenuję. Wiem na co ich stać, wiem jak dobrymi są zawodnikami.
Robert Lewandowski jest w gronie piłkarzy nominowanych do nagrody Złotej Piłki. Zwycięzca zostanie wyłoniony w głosowaniu dziennikarzy oraz selekcjonerów i kapitanów wszystkich reprezentacji świata. Zdobywcę trofeum poznamy 11 stycznia podczas gali FIFA w Zurychu. Wcześniej 30 listopada - federacja ogłosi nazwiska trzech piłkarzy, którzy zebrali największą liczbę głosów.
Notował w Monachium Michał Kołodziejczyk