W trakcie zimowych przygotowań trener Leszek Ojrzyński zapowiedział intensywne treningi. - Trzeba się dobrze przygotować, bo w przeciwnym wypadku zapomnijmy, że będzie to lepiej wyglądało - stwierdził szkoleniowiec śląskiego klubu. Górnik Zabrze ma o co walczyć, gdyż runda jesienna w wykonaniu Trójkolorowych była fatalna. Po szesnastu kolejkach Górnik zajmuje ostatnią pozycję w ligowej tabeli, a jego strata do strefy gwarantującej utrzymanie wynosi 6 punktów.
W związku z tak trudną sytuacją sztab szkoleniowy śląskiego klubu zaplanował wyjazd na dwa zgrupowania. Pierwsze z nich 11 stycznia rozpocznie się w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie gracze 14-krotnych mistrzów Polski trenować będą do 18 stycznia. Drugi obóz zaplanowany był w Turcji, ale w związku z sytuacją geopolityczną w tym regionie i obawą o bezpieczeństwo, podjęto decyzję o zmianie miejsca zgrupowania.
Zabrzanie rozpatrują wyjazd na Cypr lub do Hiszpanii. Ważne są kwestie zarówno infrastruktury obiektów treningowych, jak i koszta. Te wyższe są w Hiszpanii. - Chcemy zmienić miejsce obozu. Myśleliśmy o Turcji, było wszystko praktycznie dopięte, ale jesteśmy na etapie zmiany. Wiemy jaka jest sytuacja, a może być jeszcze gorsza. Dużo wyjaśni się w najbliższych dniach - powiedział trener śląskiego klubu.
W trakcie zimowych przygotowań Górnik rozegra pięć meczów sparingowych. Nie są znani jeszcze wszyscy rywale, ale zabrzanie na pewno zmierzą się z Chojniczanką Chojnice (16 stycznia) oraz GKS-em Katowice i Wisłą Kraków (oba spotkania odbędą się 6 lutego).
na Instagramie 
na Facebooku 
