- Kiedy wchodziłem z ławki rezerwowych strzeliłem aż cztery gole. Ostatnio jednak zagrałem od początku i udało mi się zdobyć bramkę i zaliczyć asystę. Cieszę się, bo moje trafienia dają drużynie punkty. Teraz chciałbym więcej asystować, jestem pomocnikiem i moje podania są bardzo ważne. Na razie nie czuję w 100 proc. rytmu meczowego, gram zbyt rzadko w wyjściowym składzie, by mi go nie brakowało - powiedział Polak.
- Czwartkowy mecz z Marsylią będzie bardzo prestiżowy. Bez względu na miejsce w tabeli naszego rywala, to wciąż wielki klub. Chcemy zakwalifikować się w tym sezonie do Ligi Europy. Musimy przestać głupio gubić punkty, a to zdarza nam się zbyt często - zauważył Kamil Grosicki.
Pomocnik Stade Rennes powiedział, że jego drużyna dobrze spisuje się w meczach z wielkimi klubami Ligue 1 w tym sezonie i w starciu z Olympique Marsylia ma duże szanse na zwycięstwo.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)