W starciu z Kanarkami (1:1) Hiszpan przebywał na boisku do ostatniego gwizdka sędziego, ale później Arsene Wenger poinformował, że jego podopieczny ma problemy z kolanem.
Przed sobotnim meczem z Sunderlandem okazało się natomiast, że kontuzja Santiego Cazorli jest poważna. Menedżer Kanonierów potwierdził, iż jego absencja może potrwać nawet trzy miesiące.
30-latek zaliczył w obecnym sezonie czternaście występów w Premier League i uzbierał trzy asysty.
Arsene Wenger ma teraz prawdziwy ból głowy, bo oprócz Hiszpana kontuzjowani są m. in. Francis Coquelin, Danny Welbeck, Alexis Sanchez oraz Mikel Arteta.