Zdecydowanie najsilniejszym rywalem Biało-Czerwonych wydaje się być reprezentacja Niemiec. - To bardzo ciężki przeciwnik i na turniejach niezwykle trudno jest z nim wygrać. Oczywiście nie jesteśmy z góry skazani na porażkę, ale mam świadomość że będzie mega ciężko. To turniejowa drużyna - powiedział Sławomir Peszko.
Piłkarz reprezentacji Polski i Lechii Gdańsk jeszcze niedawno grał w Bundeslidze. - Mimo to nie jest to dla mnie specjalny rywal. Fakt, grałem tam i indywidualnie nie miałem jeszcze okazji wygrać z Niemcami, bo nie wystąpiłem w zwycięskim spotkaniu. Nie robi to na mnie jednak wielkiego wrażenia. Jak pojadę na mistrzostwa, to będę się zastanawiał - dodał starający się wrócić do formy pomocnik.
Kolejnym rywalem Biało-Czerwonych jest reprezentacja Ukrainy, wraz z którą organizowaliśmy poprzednie mistrzostwa Europy. - Ukraina od dłuższego czasu nam nie leżała i jest w nas chęć rewanżu. Każdy wie jak ostatnio się kończyły mecze z tą reprezentacją - zauważył Peszko.
Z ostatniego koszyka do grupy C wylosowano Irlandię Północną. - Ta reprezentacja styl wyspiarski. My dwie podobne drużyny wykluczyliśmy z grupy, więc tutaj byłbym spokojny - stwierdził Sławomir Peszko. - Zgodzę się z tym, że grupa nie jest najmocniejsza, ale wiele osób chciałoby ominąć Niemców. Ja bym wolał Francuzów w tej grupie - zakończył.
Losowanie Euro 2016 - Sławomir Peszko: Grupa nie jest najmocniejsza
Sławomir Peszko przeanalizował siłę rywali reprezentacji Polski na Euro 2016. - Oczywiście nie jesteśmy z góry skazani na porażkę, ale mam świadomość że będzie mega ciężko - powiedział o meczu z Niemcami.
Źródło artykułu: