Dawid Banaczek nie dostał zgody na prowadzenie Lechii w Łęcznej

Zespół Kształcenia i Licencjonowania Trenerów PZPN nie wyraził zgody na to, by w sobotę Lechię Gdańsk poprowadził Dawid Banaczek. Stosowną licencją trenerską będzie się legitymował Juergen Radschuweit, dotychczasowy asystent.

Dawid Banaczek oraz Juergen Radschuweit byli asystentami Thomasa von Heesena. Po odejściu tego szkoleniowca z klubu znad morza, drużynę tymczasowo objął legitymujący się licencją UEFA A Dawid Banaczek, a Niemiec został w roli asystenta. Zgodnie z regulaminem, Banaczek dostał warunkową zgodę Zespołu Kształcenia i Licencjonowania Trenerów PZPN na prowadzenie zespołu przez 10 dni.

Lechia chciała, by Banaczek poprowadził zespół do końca roku. Gdańszczanie wygrali oba mecze pod jego wodzą i jak już informowaliśmy, niewykluczone że klub będzie chciał by pozostał on na tym stanowisku na dłużej. - Jesteśmy umówieni na rozmowy na przyszły tydzień, wtedy będę w stanie więcej powiedzieć - mówił szkoleniowiec.

PZPN nie zgodził się na przedłużenie licencji warunkowej, gdyż odstępstwo jest możliwe jedynie w stosunku do asystenta pierwszego trenera, którego nazwisko widnieje w dokumentach licencyjnych. W Lechii jest to Juergen Radschuweit.

Niemiec, który w meczach ze Śląskiem i z Wisłą był asystentem Banaczka poprowadzi więc drużynę w Łęcznej oficjalnie jako pierwszy trener. Banaczek będzie pełnił natomiast rolę asystenta. Radschuweit, to były zawodnik Bayeru Leverkusen, Fortuny Koeln, KFC Uerdingen, Fortuny Duesseldorf i Germanii Dattenfelt. W Lechii pracuje od 2014 roku.

Komentarze (0)