Jurij Szatałow: Więcej chęci i odwagi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po raz pierwszy od ponad miesiąca trener Górnika Łęczna mógł się uśmiechnąć. Jego podopieczni przerwali fatalną serię i zwycięstwem zakończyli 2015 rok.

W szeregach gospodarzy błysnął Grzegorz Piesio. 27-letni piłkarz w pierwszej połowie zdobył dwie bramki, dzięki którym Górnik Łęczna prowadził z Lechią do przerwy 2:1. - Myślę, że w pięciu ostatnich meczach próbowaliśmy popełnić jak najmniej błędów z tyłu. Teraz też popełniliśmy jeden poważny błąd. W każdym meczu gramy jednak ze 100-procentowym zaangażowaniem - analizuje Jurij Szatałow.

Druga część gry przebiegała pod dyktando gości. Gdański zespół starał się odrobić straty, podczas gdy gospodarze spokojnie bronili korzystnego wyniku. W 75. minucie rywala dobił Bartosz Śpiączka. - Mieliśmy więcej chęci i odwagi przy wyprowadzaniu szybkich ataków - zauważa trener Górnika.

Łęczyńska drużyna przerwała passę sześciu meczów bez zwycięstwa i udanie zakończyła 2015 rok. Dzięki tej wygranej Górnik oddalił się od strefy spadkowej. - Jeżeli mniej błędów popełniamy z tyłu, to lepiej wyglądamy w ofensywie. Mogliśmy podwyższyć ten wynik, bo mieliśmy jeszcze fajne sytuacje - przyznaje Szatałow.

#dziejesiewsporcie: pechowa interwencja bramkarza

Źródło artykułu:
Komentarze (0)