Torres przeżywa trudne chwile. Były napastnik Liverpoolu i Chelsea nie wpisał się na listę strzelców od września. W środę będzie miał okazję na przełamanie - Atletico przystąpi do środowego spotkania z Rayo Vallecano jako wicelider La Liga.
Diego Simeone wierzy, że Fernando Torres zdobędzie historyczną bramkę. - Zawsze oczekuję więcej od moich zawodników. Fernando kocha ten klub, jest tu idolem - powiedział trener Atletico.
- Wniósł wiele do klubu. Zagra w środowym meczu, jest już blisko setnej bramki. Zawsze ma okazje, musi kontynuować swoją pracę i zapomnieć o presji. Myślę, że to nie będzie dla niego wielkim problemem. Jestem pewien, że wszystko potoczy się po jego myśli - dodał Diego Simeone.
W ostatniej kolejce Rayo Vallecano przegrało 2:10 z Realem Madryt. Simeone przekonuje, że mimo klęski z "Królewskimi" środowy rywal nie jest słabym zespołem. - Rayo to dzielna drużyna, potrafi być groźna w ataku. Ten zespół jest dobry w ofensywie, ma najwięcej dośrodkowań ze wszystkich zespołów La Liga. Ich styl gry jest podobny do naszego i Barcelony, trzeba to uszanować - zakończył trener.
Początek środowego meczu Rayo Vallecano - Atletico Madryt o godz. 18:15.
Święta tradycja. Piszczek i Olkowski zagrali z kumplami z Gwarka
{"id":"","title":""}