Real Madryt wygrał na zakończenie roku! Kolejne bramki Cristiano Ronaldo

PAP/EPA / EPA/VICTOR LERENA
PAP/EPA / EPA/VICTOR LERENA

Podopieczni Rafaela Beniteza 2015 rok zakończyli z kompletem oczek po pokonaniu Realu Sociedad 3:1. Cristiano Ronaldo spotkanie zaczął od niewykorzystanego rzutu karnego, ale później zrehabilitował się i ustrzelił dublet.

Real Madryt w trzech ostatnich meczach na Santiago Bernabeu zdobył aż 22 gole. Spotkanie z imiennikiem z San Sebastian "Królewscy" również rozpoczęli z wielkim animuszem, ale na ich drodze stawał świetnie dysponowany Geronimo Rulli, uznawany za jednego z najlepszych bramkarzy w Primera Division. Dodatkowo gospodarzom sprzyjało szczęście - najpierw sędzia nie zauważył ewidentnego faulu w polu karnym na Jonathasie, a po chwili z boiska z powodu urazu musiał zejść najlepszy strzelec gości - Imanol Agirretxe.

Arbiter kolejny błąd popełnił w 23. minucie, kiedy to podarował spóźniony świąteczny prezent stołecznej ekipie w postaci "jedenastki". Sprawiedliwości stało się jednak zadość, ponieważ niezawodny Cristiano Ronaldo tym razem przeniósł piłkę nad poprzeczką.

CR7 mógł się zrehabilitować tuż przed zmianą stron. Sędzia ponownie odgwizdał karnego (tym razem słusznie), a najlepszy gracz 2014 roku się nie pomylił. Wydawało się, że po przerwie wicemistrzom będzie grało się łatwiej, ale błyskawicznie do wyrównania doprowadził Bruma. Portugalczyk kapitalnie przymierzył z narożnika pola karnego i zdobył swojego premierowego gola w Primera Division.

Podopieczni Rafaela Beniteza, który ponownie został wygwizdany przez kibiców, wyszli na prowadzenie w 67. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego świetnym strzałem popisał się Ronaldo i nawet rozgrywający bardzo dobre zawody Rulli nie był w stanie wyciągnąć tego strzału.

W ekipie gospodarzy na pochwały dodatkowo zasłużył widoczny Karim Benzema. Wynik meczu ustalił jednak zmiennik francuskiego napastnika - Lucas Vazquez, który wykończył piękne podanie najlepszego asystenta ligi - Garetha Bale'a.

Po sobotnim meczu współliderem w klasyfikacji najlepszych strzelców został Ronaldo. Napastnik "Królewskich" ma już 14 goli w lidze i zrównał się z Neymarem.

Na samym dnie tabeli rok zamknie Levante, które w ostatnich 5 kolejkach zgarnęło tylko oczko. W sobotnie popołudnie ekipa z Walencji poległa u siebie z Malagą. Andaluzyjczycy wreszcie się przebudzili i wygrali 3. ligowy mecz z rzędu, co poprzednio przydarzyło im się dokładnie rok temu. W meczu bez wielu klarownych okazji jedynego gola w końcówce zdobył Duda.

Real Madryt - Real Sociedad 3:1 (1:0)
1:0 - Cristiano Ronaldo (k.) 42'
1:1 - Bruma 49'
2:1 - Cristiano Ronaldo 67'
3:1 - Lucas Vazquez 86'

W 24. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Cristiano Ronaldo (Real Madryt). Portugalczyk uderzył nad poprzeczką.

Składy:

Real Madryt: Keylor Navas - Danilo, Pepe, Nacho, Marcelo - Toni Kroos, Luka Modrić (87' Casemiro), James Rodriguez (59' Mateo Kovacić) - Gareth Bale, Karim Benzema (76' Lucas Vazquez), Cristiano Ronaldo.

Real Sociedad: Geronimo Rulli - Aritz Elustondo, Carlos Martinez, Inigo Martinez, Yuri Berchiche - Xabi Prieto, Asier Illarramendi, Markel Bergara, Sergio Canales (45' Ruben Pardo) - Imanol Agirretxe (18' Bruma), Jonathas (68' Carlos Vela).

Żółte kartki: Nacho (Real Madryt) oraz Yuri Berchiche, Carlos Martinez, Asier Illarramendi (Real Sociedad).

Sędzia: Gonzalez Gonzalez.

Levante UD - Malaga CF 0:1 (0:0)
0:1 - Duda 78'

[multitable table=628 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Święta tradycja. Piszczek i Olkowski zagrali z kumplami z Gwarka

{"id":"","title":""}

Komentarze (4)
avatar
AntyFarsa
30.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
widzialy kochanice karlicy jak sie pilke kopie??? stanowski juz ma pogryzione paznokcie... pewnie nie bedzie dzis tasowanka pod posterek z karzelkiem...