Oficjalnie: Jacek Zieliński na dłużej w Cracovii

Jacek Zieliński związał się z Cracovią nowym, mającym obowiązywać do końca sezonu 2018/2019 kontraktem. Poprzednia umowa szkoleniowca traciła ważność 30 czerwca 2016 roku.

Jacek Zieliński prowadzi Cracovię od 20 kwietnia 2015 roku. Związał się wówczas z Pasami umową obowiązującą do końca sezonu 2015/2016, a w czwartek złożył podpis pod nowym kontraktem, na mocy którego ma pracować przy Kałuży 1 do 30 czerwca 2019 roku.

Pod wodzą Zielińskiego krakowianie rozegrali 30 ligowych spotkań, w których zdobyli 59 punktów. Żaden inny zespół Ekstraklasy w tym czasie nie punktował lepiej, a tak samo tylko Piast Gliwice. Pasy Zielińskiego są też zdecydowanie najskuteczniejszą drużyną ligi - w 30 meczach strzelili aż 65 goli, podczas gdy drugi pod tym względem Piast zdobył 56 bramek.

54-letni szkoleniowiec przejął Cracovię na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu zasadniczego Ekstraklasy 2014/2015, gdy zespół nie miał już szans na awans do grupy mistrzowskiej, ale pod jego skrzydłami krakowianie w cuglach wygrali grupę spadkową.

Rundę jesienną bieżących rozgrywek Pasy zakończyły na najniższym stopniu podium i są na dobrej drodze do tego, by sięgnąć po pierwszy od 63 lat medal mistrzostw Polski. 36 punktów zdobytych w 21 jesiennych meczach to najlepszy wynik Cracovii w historii jej występów w Ekstraklasie, a odkąd walka o mistrzostwo Polski toczona jest w systemie jesień/wiosna, Pasy nigdy nie kończyły I części sezonu na podium.

Na przełomie sezonów 2014/2015 i 2015/2016 Cracovia Zielińskiego zanotowała dwie rekordowe w historii klubu serie. W pierwszych 12 meczach pod wodzą Zielińskiego Pasy nie doznały ani jednej porażki, zdobywając aż 30 z 36 możliwych do zdobycia punktów (9-3-0), czym wyrównały osiągnięcie drużyny Stanisława Malczyka sprzed 66 lat. Ponadto między 24 kwietnia i 14 sierpnia zanotowały siedem kolejnych wyjazdowych zwycięstw bez straty bramki.

Świetnie o pracy Zielińskiego świadczą nie tylko wyniki zespołu, ale też to, że osiąga jest niemal z tymi samymi zawodnikami, którzy pod wodzą Roberta Podolińskiego mieli problemy z utrzymaniem się nad strefą spadkową. W przerwie letniej Cracovię zasilili jedynie Grzegorz Sandomierski, Hubert Wołąkiewicz i Jakub Wójcicki. Za kadencji Zielińskiego życiową formę osiągnął Mateusz Cetnarski, a Damian DąbrowskiDeniss Rakels i Bartosz Kapustka zrobili duży krok do przodu w piłkarskim rozwoju.

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
avatar
Jansen
31.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Największym błędem Działaczy Lecha było zwolnienie Trenera Zielińskiego,zanim postawiono na Bakero,kto wie,jak potoczyła by się historia,tym bardziej,że Lech walczył na 3 frontach,mimo,że nie s Czytaj całość