W niedzielę zespół Bayeru uda się na zgrupowanie do Stanów Zjednoczonych, ale Sebastiana Boenischa zabraknie na pokładzie samolotu lecącego na Florydę. "Kicker" poinformował, że reprezentant Polski nabawił się urazu mięśnia łydki i ma być wyłączony z treningów przez kilka tygodni.
Tak długa pauza oznacza, że może nie dojść do zapowiadanego transferu Boenischa z Bayeru do Hannoveru 96. Obrońca miał zmienić klub, by znów regularnie występować w Bundeslidze. W rundzie jesiennej zagrał tylko w siedmiu spotkaniach, a na boisku spędził łącznie raptem 458 minut.
Zwolennikiem sprowadzenia Boenischa do Hanoweru jest Thomas Schaaf. Nowy trener zespołu Artura Sobiecha pracował już z Boenischem w Werderze Brema (2007-2012).
Andrzej Strejlau: Kadra Nawałki jest niemal identyczna jak ta RFN z lat 70.