Ze śląską drużyną trenuje bramkarz Wojciech Pawłowski, który w sobotnim sparingu z Podbeskidziem Bielsko-Biała rozegrał tylko pierwszą połowę. Właśnie do przerwy padły wszystkie cztery gole bielszczan, a przy dwóch bramkach Pawłowski nie był bez winy.
W pierwszej połowie wystąpili również pomocnik Kevin Thompson oraz skrzydłowy Olimpii Zambrów, Patryk Szymański. Thompson to były młodzieżowy reprezentant Ghany, ostatnio występujący w szwedzkim IFK Hassleholm (czwarty poziom rozgrywkowy).
Ponadto przeciwko Podbeskidziu zagrali dwaj wychowankowie Rozwoju, Adam Żak i Konrad Nowak, którzy w rundzie jesiennej nie występowali w katowickim zespole.
- Cztery sytuacje i cztery bramki po ewidentnych błędach środkowych obrońców i bramkarza, który może nie tyle się testuje, co chcemy go obejrzeć w boju - przyznał Mirosław Smyła.
Przed Rozwojem mało czasu na regenerację, gdyż już w niedzielę 17 stycznia zmierzy się w meczu kontrolnym z Koroną Kielce. Podczas tego spotkania nie zabraknie testowanych piłkarzy.
- Obraz tych dwóch sparingów da informację na temat zawodników testowanych. Szczególnie w pierwszej połowie meczu z Podbeskidziem było ich dużo, a pamiętajmy jeszcze o powrocie Żaka czy innych, których obserwowaliśmy - podkreślił Smyła.