Górnik Zabrze w niedawnym meczu sparingowym wysoko przegrał z I-ligową Miedzią Legnica. - Jesteśmy w innym etapie przygotowań. Wracaliśmy po ciężkim obozie, gdzie trochę pracowaliśmy. Takie są sparingi. Nawet jak się je przegrywa, to znaczy, że się dobrze i ciężko pracuje. To też zależy która drużyna jest w jakim etapie przygotowań. Teraz akurat trafiliśmy na zespół, który była w innym etapie niż my i przegraliśmy. Miedź to dobry zespół - mówił WP SportoweFakty Łukasz Madej.
Do drużyny prowadzonej przez Leszka Ojrzyńskiego zimą dołączyli już Paweł Golański, Ken Kallaste, Jose Kante, Szymon Matuszek, Marcis Oss oraz Sebastian Steblecki. - Każdy ma jakieś papiery, każdy ma potencjał. To, jak się kto zaaklimatyzuje, jak będzie w danym otoczeniu grał, co zaprezentuje, to wszystko zweryfikuje liga - skomentował Madej.
Mimo złej pozycji w tabeli w Zabrzu wszyscy liczą, że Górnik utrzyma się w Ekstraklasie. - Po to trenujemy i po to mamy nadzieje, że będzie lepiej, że zdobędziemy tyle punktów, które zagwarantują nam utrzymanie w Ekstraklasie. Przed nami szesnaście meczów, które będą o tym decydowały. Uważam, że mamy potencjał, dobry zespół. Jeśli patrzeć na to, to powinniśmy się utrzymać - podsumował piłkarz.