PSG będzie królem letniego okna transferowego. Czy zakupi Roberta Lewandowskiego?

Newspix / FIRO / Robert Lewandowski, Hamburger SV, Bayern Monachium
Newspix / FIRO / Robert Lewandowski, Hamburger SV, Bayern Monachium

Zniesienie sankcji finansowego fair-play uwolni miliony euro dla Paris-Saint Germain, które klub przeznaczy na transfery wielkich piłkarzy. Lato należeć będzie do PSG. Celem numer jeden jest Robert Lewandowski.

Mistrzowie Francji szykują się na wielką ofensywę transferową po zniesieniu wszystkich kar nałożonych przez UEFA. Klub skutecznie odwołał się od bolesnych decyzji do ICFC, instytucji powołanej przez Unię Europejską Związków Piłkarskich, której celem jest rozpatrywanie spraw związanych z finansowym fair-play. Jej decyzją, wszystkie kary nałożone na Paris Saint-Germain mają zostać anulowane. To znakomita wiadomość dla klubu, który latem zamierza wstrząsnąć rynkiem transferowym.

Letnia ofensywa

Sezon 2014/2015 PSG zamknęło z nadwyżką finansową w wysokości 4 mln euro, co przy prawie do deficytu w wysokości 30 mln euro, dawało szerokie pole manewru przy transferach. Latem ubiegłego roku Paryżanie kupili więc Angela di Marię (63 mln euro), Layvina Kurzawę (23 mln euro), Benjamina Stambouliego (14 mln euro) i Kevina Trappa (8 mln euro). Sprzedali Yohana Cabaye'a (14 mln euro) i wypożyczyli Lucasa Digne'a. Po sezonie, w którym UEFA w ramach kary zredukowała im liczbę piłkarzy zgłoszonych do Ligi Mistrzów do zaledwie 21, mogli zarejestrować 25 graczy. To przy maksymalnej eksploatacji ich zdrowia, obowiązku wygrania wszystkich rozgrywek we Francji (mistrzostwo, puchar i puchar ligi), wielkie udogodnienie dla trenera Laurenta Blanca.

30 czerwca PSG będzie gotowe do ataku. Od nowego sezonu klub zarobi 50 mln euro z tytułu praw telewizyjnych (45,5 mln w poprzednim), więcej uzyska także z UEFA, dzięki występom w Lidze Mistrzów. Jako jedyny reprezentant Francji w 1/8 finału Champions League, otrzyma większy zastrzyk gotówki od nadawców telewizyjnych. Przekroczy również barierę 40 mln euro w działalności merchandisingowej (34 mln w poprzednim sezonie), dzięki otwarciu wielkopowierzchniowego sklepu klubowego tuż obok Parc des Princes i nowej współpracy z siecią Go Sport.

Lewy na celowniku

Budżet mistrza Francji wyniesie około 520 mln euro. Według informacji od zaufanego pracownika klubu, którą podał dziennik "L'Equipe", przychody PSG systematycznie rosną, a bieżący sezon będzie rekordowy w tym dziale. Klub stał się tak rozpoznawalną marką, że jego przedstawiciel reprezentował Francję podczas wizyty prezydenta Francoisa Hollande'a w Indiach. Obok PSG znalazło się tam 39 największych firm znad Sekwany. Kluczowa w generowaniu dochodów okazała się modernizacja Parc des Princes przed finałami Euro 2016. Dzięki rewitalizacji obiektu i poszerzeniu strefy vip, PSG zarobi rocznie około 100 mln euro na sprzedaży miejsc premium, wynajmowaniu lóż biznesowych i zwykłych biletów. To pozwoli zdystansować rywali w kraju i osiągnąć budżet na poziomie ponad pół miliarda euro. Dla porównania AS Monaco dysponuje kwotą 250 mln, Lyon 170, a Marsylia 125.

Dzięki uwolnieniu środków, możliwego wyjazdu Zlatana Ibrahimovicia do amerykańskiej MLS, PSG wyda latem fortunę za napastnika. Celem numer jeden niezmiennie pozostaje Robert Lewandowski. Agent Polaka, Cezary Kucharski udzielił wywiadu dziennikowi "L'Equipe" i powiedział, że w temacie przenosin Roberta do Paryża lepiej nic nie mówić. Klub stać na zapłacenie graczowi Bayernu Monachium pensji w wysokości nawet 20 mln euro. To byłby absolutny rekord Ligue 1.

[b]Mateusz Święcicki
Marcin Żewłakow: Szybkie ogłaszanie kadry to rozwiązanie wygodne dla trenera

[/b]

Źródło artykułu: