Marco Paixao straci początek rundy wiosennej?

Materiały prasowe / lechia.pl
Materiały prasowe / lechia.pl

Nie wiadomo, czy Marco Paixao będzie do dyspozycji trenera Piotra Nowaka na pierwszy mecz rundy wiosennej. 13 lutego Lechia Gdańsk zagra z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Marco Paixao w poniedziałek opuścił zgrupowanie Lechii w Turcji, a w środę przeszedł zabieg usunięcia materiału zespalającego kość - informuje biuro prasowe gdańskiego klubu.

Paixao półtora roku temu doznał złamania kości strzałkowej. Przeszedł operację zespolenia kości, a po blisko półrocznej przerwie był gotowy do gry i od powrotu do zdrowia wystąpił w każdym z 20 ligowych spotkań Śląska Wrocław. Latem 2015 roku przeniósł się do Sparty Praga, ale dla wicemistrza Czech rozegrał tylko sześć spotkań, ponieważ od października był wyłączony z gry z powodu kontuzji stawu skokowego.

- Grałem normalnie do momentu feralnego ostatniego treningu w barwach Sparty Praga. Zostałem wówczas kopnięty w kontuzjowaną wcześniej nogę – mówi Paixao.

- Testy medyczne, jakie piłkarz przeszedł przed przyjściem do Lechii, wypadły bardzo dobrze. Dlatego zdecydowaliśmy, że Marco pojedzie na zgrupowanie z drużyną do Turcji, a na 26 stycznia, czyli pierwotną datę powrotu drużyny z obozu, umówiliśmy się na konsultację - mówi klubowy lekarz Lechii, dr Maciej Pawlak.

Podczas zgrupowania w Side Paixao stopniowo zwiększał obciążenia. Początkowo trenował indywidualnie, później wszedł do zajęć razem z drużyną, ale zaczął odczuwać dyskomfort.

- To był efekt wspominanego przez piłkarza kopnięcia w kontuzjowaną nogę. Po oględzinach uznałem, że konieczny będzie zabieg. Nie było to coś poważnego. Z kości usunęliśmy materiał zespalający i teraz pozostaje czekać na zagojenie się skóry. Marco powinien wrócić do zajęć z drużyną za jakieś dwa tygodnie. Dalsze leczenie sposobem zachowawczym mogłoby wydłużyć przerwę piłkarza w treningach - wyjaśnia dr Pawlak.

Dwutygodniowa przerwa w treningach może oznaczać, że w pierwszym meczu rundy rewanżowej z Podbeskidziem Lechia będzie musiała sobie radzić bez Paixao. Starcie biało-zielonych z Góralami jest zaplanowane na 13 lutego.

Portugalczyk jest na razie jedyną nową twarzą w zespole Piotra Nowaka.

Przystanek Stadion Widzewa. Kto przeczyta nazwę?

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (1)
Karol Szymczak
28.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A to pech. Budowlańcom z nad morza cały czas wieje mocno wiatr w twarz.