Wojciech Szczęsny nie chcąc spędzić kolejnych miesięcy na ławce rezerwowych, zamienił Arsenal na włoski klub i może być zadowolony ze zmiany barw. W AS Roma jest niekwestionowanym numerem 1, dzięki czemu broni zarówno w Serie A, jak i w Lidze Mistrzów. Nie ukrywa jednak przy tym, że jego celem jest powrót na Wyspy Brytyjskie.
W sezonie 2016/2017 w bramce Arsenalu może jeszcze zabraknąć miejsca dla Polaka, gdyż świetnie spisuje się Petr Cech. Do wyścigu z Romą o kolejne wypożyczenie Szczęsnego (rzymianie przyznają, że chcieliby zatrzymać go na dłużej) chce stanąć jednak Everton, którego trener Roberto Martinez poszukuje następcy Tima Howarda. Powód? Niespełna 37-letni golkiper planuje w połowie roku wrócić do ojczyzny i rozpocząć występy w Major League Soccer.
Miejsce między słupkami silnego kadrowo i ambitnego zespołu z Liverpoolu może okazać się dla Szczęsnego atrakcyjne. W Premier League miałby lepszą szansę do pokazania swojego kunsztu Arsene'owi Wengerowi aniżeli w Serie A, choć z drugiej strony prawdopodobnie nie mógłby występować w europejskich pucharach, gdyż The Toffies zajmują obecnie 8. miejsce w tabeli.
Piotr Włodarczyk: przesunięcie Cierzniaka do rezerw to działanie na szkodę klubu