Jarosław Bieniuk niedawno rozwiązał kontrakt z tureckim Antalyasporem. Próbował zaczepić się w cypryjskiej Omonii Nikozja ale nic z tego nie wyszło. I choć piłkarz wolałby grać za granicą, gdzie pieniądze są większe to nie wyklucza powrotu do Polski. Zainteresowany nim jest Widzew Łódź.
- Konkretnej oferty na razie nie otrzymałem, ale słyszałem o takiej opcji. Widzew to klub pierwszoligowy, ale ma wielkie ambicje. No i jest tam trener Paweł Janas, którego dobrze znam z Amiki - mówi Bieniuk.