Manchester United: Dlaczego jest tak źle?

Nowe światło na dyspozycję Manchesteru United rzucił były gracz tego zespołu Owen Hargreaves. Stwierdził, że winę za obecną formę w pierwszej kolejności ponosi David Moyes, poprzedni menedżer drużyny, a dopiero później Louis van Gaal. Zwrócił uwagę na piłkarzy, którzy trafili na Old Trafford w ostatnim czasie i twierdzi, że najlepsi nie przychodzą już do Man Utd, ale do Arsenalu, Chelsea czy Manchesteru City.

Louis van Gaal miał wręcz nieograniczony budżet. Przez cztery okienka transferowe wydał na nowych zawodników grubo ponad 250 milionów funtów. Najdroższym był Angel di Maria, który do dzisiaj jest pod tym względem rekordzistą - blisko 60 milionów funtów. Czerwone Diabły po roku sprzedały go za 44 miliony do Paris Saint-Germain. Na Old Trafford nie sprawdził się, albo spełniłby pokładane w nim nadzieje, gdyby... trafił na innego menedżera niż van Gaal.

Sporym rozczarowaniem jest z pewnością Memphis Depay. To on miał zastąpić Di Marię. Kosztował "zaledwie" 25 milionów, ale bardzo szybko poczuł ogromną presję, która spoczywała na nim. Frustrował się coraz bardziej, coraz szybciej był ściągany z boiska, aż w końcu trafił na ławkę rezerwowych. Widać było po nim, że bardzo mu ciąży brak gola w Premier League. Przełamał się dopiero pod koniec września, ale worek z bramkami nie rozwiązał się. Do dzisiaj strzelił w lidze zaledwie dwa gole.

Van Gaal za słabą dyspozycję wini liczbę kontuzji. Obecnie aż trzynastu graczy pauzuje - w tym kapitan Wayne Rooney. Nie wiadomo jak poważny jest uraz Davida de Gei. Ponad połowa z tych piłkarzy to zawodnicy z linii defensywnych i w tym swoje usprawiedliwienie upatruje van Gaal. Holender musiał ratować się 18-letnim (a od lutego 19-letnim) Cameronem Borthwickiem-Jacksonem. Co gorsza dla niego, on również odniósł kontuzję, ale lada dzień ma wrócić do jego dyspozycji.

Brytyjski dziennik "Manchester Evening" napisał po porażce z FC Midtjylland w Lidze Europejskiej: "Zwolnijcie van Gaala TERAZ". Z kolei "The Telegraph" argumentuje, dlaczego van Gaal już teraz powinien się rozstać z zespołem. Nowy menedżer będzie miał trzy miesiące, żeby zacząć przygotowywać się do kolejnego sezonu. Nie będzie można już mówić o "przejściowym" roku, aby nowy szkoleniowiec mógł poznać zespół. Jego zdaniem Jose Mourinho aż pali się do objęcia funkcji menedżera Manchesteru United.

Tak krytykowany David Moyes na tym samym etapie sezonu miał więcej punktów od van Gaala, który uparcie twierdzi, że wszystko jest pod kontrolą i winne są kontuzje, których faktycznie jest bez liku. "Daily Mail" wyliczyło, że Holender jest najgorszym menedżerem od 35 lat. Wygrał zaledwie 49,4 procent meczów.

Czy te wszystkie argumenty przekonają włodarzy do dymisji van Gaala? Co jeszcze musi przegrać Holender, aby została podjęta taka decyzja? Czy zwolnienie oznaczałoby przyznanie się właścicieli do błędu jakim było zatrudnienie van Gaala i wydanie ponad 250 milionów funtów nowych zawodników?

Czytelnicy "Daily Mail" są bezlitośni: aż 80 procent z ponad 15 tysięcy ankietowanych opowiedziało się za zwolnieniem van Gaala. Dni doświadczonego trenera są już policzone. Pytanie, kto i kiedy go zastąpi.

Zobacz. Celeban: sami sobie strzeliliśmy gole