Erik Grendel to jeden z największych pechowców w tym sezonie. Pomocnik Górnika Zabrze jest nękany przez kontuzje. W rundzie jesiennej miesiąc pauzował z powodu operacji wszczepienia siatek wzmacniających przednie ściany brzucha, a następnie zmagał się z urazem pachwiny, co również wykluczyło go z gry.
Kontuzja mięśni brzucha Grendelowi odnowiła się podczas okresu przygotowawczego. Po badaniach w klinice w Barcelonie okazało się, że uraz jest poważny i Słowak będzie musiał przejść kolejną operację. Był cień szansy, że uniknie zabiegu, lecz ostatecznie zdecydowano się na interwencję lekarzy.
W czwartek w Poznaniu przeprowadzono zabieg, a zawodnika czeka teraz rehabilitacja. Dwa tygodnie temu wydawało się, że Grendel z powodu urazu straci całą rundę wiosenną, lecz jest szansa, że zdoła wrócić na boisko przed zakończeniem sezonu. Po okresie rekonwalescencji Słowak ma być powoli wprowadzany do treningów. Przerwa potrwa jednak kilka tygodni.
Po zimowych wzmocnieniach brak Słowaka nie jest dużym problemem dla trenera Leszka Ojrzyńskiego. W trakcie przerwy w rozgrywkach do zespołu dołączyli Szymon Matuszek i Sebastian Steblecki. Zdrowi są również pozostali pomocnicy zabrzańskiego Górnika.
Zobacz video: #dziejesiewsporcie: bolesne podanie piłki
na Instagramie 
na Facebooku 
