Kontuzja Nickiego Bille Nielsena. "Tym razem to coś poważniejszego"

PAP/EPA / PAP/Jakub Kaczmarczyk
PAP/EPA / PAP/Jakub Kaczmarczyk

Po spotkaniu w Bielsku-Białej Lech Poznań nie może mieć dobrych humorów. Kolejorz przegrał aż 1:4, a do tego w 25. minucie z powodu kontuzji boisko opuścił Nicki Bille Nielsen.

Nicki Bille Nielsen zaliczył dobry debiut w barwach Lecha Poznań. Napastnik Kolejorza zdobył gola w wygranym 5:2 spotkaniu z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. W Bielsku-Białej tej miał być postrachem defensywy Podbeskidzia Bielsko-Biała, ale nie zdążył pokazać pełni swoich umiejętności.

Duńczyk już w starciu z beniaminkiem z Niecieczy miał problemy zdrowotne, ale nie były one groźne. W meczu z Podbeskidziem Bille Nielsen zszedł z boiska już w 25. minucie, a zastąpił go Dawid Kownacki, który zdobył jedynego gola dla mistrzów Polski. Jak mówił trener Lecha, uraz może być poważniejszy.

- Nie jest to sytuacja taka, jaka miała miejsce w ostatnim spotkaniu z Termalicą, gdzie poczuł ten mięsień dwugłowy. Żeby go nie narażać na kontuzję to zszedł z boiska. Tym razem jest to coś poważniejszego, bo Nicki poczuł ból i mogą być jakieś problemy z włóknami mięśniowymi - przyznał Jan Urban.

Zobacz wideo: Burliga: nie spodziewałem się takiego debiutu

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (1)
avatar
Anteqa
20.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Norma w Poznaniu. Jak nie Robak, to Kownacki, jak nie Kownacki to Nielsen, jak Nielsen wróci to znów wypadnie Kownacki :)