W niedzielę przed południem Bułgar wylądował na wrocławskim lotnisku. Aleksandar Kolev posiada też belgijski paszport - wyjechał do tego kraju z rodzicami, gdy miał 15 lat. Był piłkarzem mniej znanych drużyn Dessel Sport i ASV Geel.
Ostatnio był zawodnikiem Botewa Płowdiw występującego w bułgarskiej ekstraklasie. W 32 spotkaniach w barwach tej drużyny, strzelił 5 goli i miał dwie asysty.
Przez selekcjonera Iwajło Petewa został powołany do reprezentacji Bułgarii na mecze eliminacji mistrzostw Europy 2016 z Norwegią oraz Włochami, ale nie wybiegł na boisko. Był też na konsultacji szkoleniowej bułgarskiej kadry. 13 razy wystąpił w młodzieżowej reprezentacji tego kraju i zdobył dla niej 5 bramek. Na początku lutego rozwiązał kontrakt z zespołem z Płowdiw i został wolnym zawodnikiem.
Przypomnijmy, że o potrzebie pozyskania nowego napastnika mówił niedawno Romuald Szukiełowicz. - Szukam dużej "dziewiątki" jeżeli chodzi wzrost. Mając jak na nasze warunki tak dobre skrzydła powinniśmy zdobywać gole z różnych pozycji - nie tylko nogą, ale i głową. Do tego potrzebuję "dziewiątki", która dobrze gra tyłem do bramki, która potrafi przytrzymać piłkę - wyjaśniał trener.
Aleksandar Kolev mierzy 191 cm wzrostu, jest lewonożny.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: Bin Challange Wisły Kraków
Źródło: WP SportoweFakty