Wypowiedzi Francesco Tottiego, w których domagał się lepszego traktowania i szacunku, nie spodobały się trenerowi. Kiedy Luciano Spalletti najpierw zasugerował że wystawi "Il Capitano" przeciwko US Palermo, a następnie na skutek wywiadu udzielonego przez zawodnika usunął go z kadry meczowej, można było obawiać się, że żywa legenda już nigdy w Romie nie zagra.
- Totti ma ważny kontrakt do końca czerwca jako piłkarz i go wypełni, a potem może zostać działaczem. W kwestii ewentualnego podpisania nowego umowy, decyzję pozostawiamy prezydentowi Pallotcie. Za kilka dni przybędzie do Rzymu i będzie rozmawiał z piłkarzem. W każdym razie jesteśmy spokojni, że Totti, w takiej czy innej roli, zostanie w Rzymie - tonuje nastroje dyrektor Mauro Baldissoni, cytowany przez football-italia.net.
Problemy 39-latka sprawiły, że zainteresowanie nim wyraziły kluby spoza Europy - m.in. USA, Chin czy Bliskiego Wschodu. Według "Corriere dello Sport", nie ma jednak szans na to, by Totti zmienił barwy klubowe - albo przedłuży kontrakt, albo od 1 lipca przejdzie na piłkarską emeryturę po spędzeniu całej kariery w Romie.
Nie wiadomo, jaką decyzję podejmie Pallotta po rozmowie z zawodnikiem, ale wszystko wskazuje na to, że Spalletti nie postawił jeszcze krzyżyka na kapitanie zespołu. Piłkarz będzie brał nadal udział w treningach z drużyną i przygotowywał się do sobotniego pojedynku z Empoli FC. Niewykluczone, że tym razem trener da mu szansę, a usunięcie z kadry było tylko jednorazowym posunięciem, mającym zdyscyplinować gracza.
Zobacz wideo: Arkadiusz Woźniak: w pierwszej połowie graliśmy lepiej od Legii
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.