Nie ma już chyba najmniejszych wątpliwości, że Mourinho poprowadzi od nowego sezonu drużynę Czerwonych Diabłów. Argentyński snajper nerazurrich byłby dla niego idealnym wzmocnieniem składu. W tym sezonie Serie A Mauro Icardi oddał 19 celnych strzałów na bramkę, strzelając aż 11 goli. To wspaniała statystyka symbolizująca skuteczność napastnika, który w poprzednich rozgrywkach wspólnie z Lucą Tonim sięgnął po koronę króla strzelców ligi. W obecnym jest nieco gorzej, ale w wielu spotkaniach Argentyńczyk nie otrzymuje dokładnych podań od swoich kolegów.
Wprawdzie Erick Thohir powiedział, że Icardi nie jest na sprzedaż, ale włoskie media sugerują, że Inter jest w stanie go sprzedać za minimum 40 mln euro (wcześniej wydał 12 mln na transfer z Samporii), nie schodząc poniżej tej sumy nawet o eurocenta. Mourinho jest zdecydowany na 23-latka, który w tak młodym wieku pełni rolę kapitana drużyny. W miejsce Argentyńczyka, Inter rzekomo gotów jest kupić Leonardo Pavolettiego, wielkie objawienie sezonu w Serie A. Napastnikiem Genoi interesują się jednak Milan i Roma. Silvio Berlusconi ma obsesję budowy "włoskiej drużyny", opartej o lokalnych piłkarzy, którzy mają zagwarantować jej tożsamość. A to poważny przeciwnik w walce o snajpera.
Zobacz wideo: Współwłaściciel Legii: Nie jesteśmy opozycją. To przykre słowa
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.