Legia - Ruch: Wicemistrz gra o lidera

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki

Dwa mecze, dwa pewne zwycięstwa i już tylko punkt straty do pierwszego w lidze Piasta Gliwice. Wzmocniona Legia idzie po swoje. Wygrana z Ruchem da wicemistrzom Polski pierwsze miejsce w tabeli.

A lidera w Warszawie nie było od czwartej kolejki.

- I co z tego? Na tabelę spojrzymy dopiero po rozegraniu wszystkich spotkań - nie podejmuje wątku trener Legii, Stanisław Czerczesow. Każdy mecz jest dla Rosjanina kolejną bitwą. On ma jednak w nosie małe zwycięstwa. Chce wygrać wojnę, dlatego jest czujny.

Praca, praca, ciężka praca - tak wyglądał zimowy okres przygotowawczy drużyny z Warszawy. Czerczesow wymaga od swoich zawodników bezwzględnego realizowania planu i ciągłego zaangażowania. Nie ważne, czy jest to pierwsza lub ostatnia minuta, lub czy zespół remisuje 0:0 albo wygrywa 4:0.

Rundę rewanżową Legia rozpoczęła z impetem. Na swoim boisku rozniosła Jagiellonię 4:0. Po meczu Michał Probierz mówił, iż rywal był po prostu o kilka klas lepszy. W drugim spotkaniu wicemistrzowie Polski pokonali Zagłębie Lubin (2:1), ale Czerczesow miał do drużyny pretensje.

- Po każdym meczu spotykamy się, omawiamy pozytywne i negatywne rzeczy. Po spotkaniu musiałem zganić chłopaków za rozprężenie w końcówce. To nie może się więcej powtórzyć - kręcił głową Rosjanin.

Trener w spotkaniu z Ruchem nie będzie mógł wystawić dwóch wyróżniających się piłkarzy. Michał Kucharczyk i Guilherme pauzują za kartki. W dobrej formie jest zwłaszcza Kucharczyk, który w dwóch meczach strzelił dwa gole.

Nie wiadomo również czy wystąpi Kasper Hamalainen. - Ma drobny uraz, został skierowany na zabiegi. Kuruje się, ale możliwe, że będzie gotowy na niedzielny mecz - ma nadzieję Czerczesow. Fin walczy o pierwszy skład. Rundę zaczął na ławce rezerwowych.

- Rozumiem to. Nowy zawodnik wchodzi do drużyny i potrzebuje czasu, żeby wskoczyć do składu - odpowiada dyplomatycznie. I ceni konkurentów. - Nawet, jeśli któremuś z nas trafi się kontuzja, trener może wziąć zawodnika z ławki i drużyna nie traci. Mamy naprawdę dobrą ławkę - powiedział nowy piłkarz Legii w rozmowie z naszym serwisem.

Dla Czerczesowa wszystko układa się na razie idealnie. Zbudował mocną kadrę, wzmocnił ławkę rezerwowych, sukcesywnie odrabia punkty do pierwszego Piasta i utrzymał w drużynie gwiazdę - Nemanję Nikolicia. Serb tej zimy nigdzie nie odejdzie. A to w perspektywie walki o tytuł kluczowa decyzja.

Komplet punktów ustawi Legii rundę rewanżową. W przypadku zwycięstwa, wicemistrz Polski awansuje na pierwsze miejsce i będzie miał nad Piastem dwa punkty przewagi.

Legia Warszawa - Ruch Chorzów / niedz. 28.02.2016 godz. 18:00

Przewidywane składy
:

Legia: 
Malarz - Jędrzejczyk, Lewczuk, Pazdan, Hlousek - Bereszyński, Borysiuk, Jodłowiec, Duda - Prijović - Nikolić.

Ruch: 
Putnocky - Konczkowski, Koj, Grodzicki, Oleksy - Mazek, Surma, Iwański, Podgórski - Lipski - Stępiński.

Sędzia
: Paweł Gil (Lublin).

Zobacz wideo: Zbigniew Boniek: wybór Infantino to fajna decyzja dla Polski

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (7)
avatar
Jerzy Tytus
28.02.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mam nadzieję , że piłkarze Legii nie nastawili się na grę remisową . Jeśli zaczęli grać od początku drugiej rundy wygranymi dwoma meczami , to powinni być optymistycznie nastawieni , na mecze Czytaj całość
avatar
Białe Legiony
28.02.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ciekawostka z kalendarium :)
" 100 lat temu , 5-15 marca – w kancelarii kompanii sztabowej Komendy Legionów Polskich w Kostiuchnówce powstała Drużyna Legionowa (Legia Warszawa)"
Oby dziś (L)ide
Czytaj całość
avatar
Seweryn Błazia
28.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Woj chyba nie bo w 2 meczu piast z legia mial 4 pkt, wiec remis nie da legii 1 miejsca !!! 
avatar
Kwadri
28.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tylko zwycięstwo...hej Legio tylko zwycięstwo...i niech tak zostanie na wieki wieków.. 
avatar
woj Mirmiła
28.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wczorajsza porażka Piasta w Gdańsku sprawiła, że już tyko w nogach piłkarzy Legii jest kwestia przejęcia pozycji lidera, po dzisiejszym meczu z Ruchem fani zespołu nie wyobrażają sobie innej sy Czytaj całość