Lato pomoże Obraniakowi

Wszystko wskazuje na to, że nie będzie większych przeszkód formalnych i Ludovic Obraniak będzie mógł grać dla Polski. Pomoc deklaruje prezes PZPN Grzegorz Lato - pisze Gazeta Wyborcza.

Warunkiem tego by Ludovic Obraniak mógł grać dla Polski, oprócz oczywiście polskiego obywatelstwa, jest spełnienie jednego z dwóch wymogów FIFA dotyczącego zmiany reprezentacji. Obraniak zagrał jeden mecz we francuskiej młodzieżówce. Wedle przepisów Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej zawodnik może zmienić reprezentację pod warunkiem, że nie ukończył 21 roku życia bądź mecz, w którym wystąpił nie był spotkaniem o punkty. Ten warunek pomocnik OSC Lille spełnia, gdyż wystąpił właśnie w meczu towarzyskim.

PZPN w tej sprawie kontaktował się z FIFA już dwa razy. Niedawno Jerzy Engel wysłał pismo z zapytaniem o Obraniaka. Wkrótce komitet do spraw piłkarzy FIFA wyda oświadczenie w jego sprawie.

- Pomożemy Ludovicowi. Zależy nam, by grał dla Polski - deklaruje w rozmowie z Gazetą Wyborczą prezes PZPN Grzegorz Lato.

Sam Obraniak przyznaje, że największej pomocy udziela mu polski menedżer działający we Francji Tadeusz Fogiel. - Nie możemy sobie pozwolić na stratę takiego piłkarza. A jeśli PZPN się nie pośpieszy, a Obraniak dostanie powołanie od Francuzów, na pewno z niego skorzysta. Ile można czekać? Ktoś ważny z centrali mógłby się wreszcie z nim skontaktować. W konsulacie powiedziano mi, że gdyby PZPN wykazał taką determinację jak w sprawie Rogera, Ludovic dostałby obywatelstwo w kilka tygodni - twierdzi Fogiel.

Komentarze (0)