Leszek Ojrzyński zwolniony z Górnika Zabrze!

Łukasz Witczyk 03 Marca 2016, 14:10

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Leszek Ojrzyński

Czarę goryczy przechyliła porażka z Lechem Poznań. Górnik w tym roku zanotował trzy porażki oraz raz zremisował. Zabrzanie nie zdobyli żadnej bramki. - W tej chwili Górnik nie jest w aż tak fatalnej sytuacji. Nie jest w wesołej sytuacji, ale jest jeszcze dużo kolejek do końca. Najważniejsze, by była wiara w drużynie - mówił po spotkaniu Leszek Ojrzyński.

• Koniec Leszka Ojrzyńskiego w Górniku Zabrze? Kibice chcą zmiany trenera

Podczas środowego spotkania kibice na trybunach głośno domagali się zwolnienia Ojrzyńskiego. Ten na pomeczowej konferencji szansy swojej drużyny upatrywał w tym, że w ostatnich spotkaniach zawodnicy Górnika się "wykartkowali" i w najważniejszych pojedynkach będzie mógł dysponować pełnym składem.

- W tych czterech meczach wypadło sporo zawodników z powodu kartek, oni już będą do gry w kolejnych spotkaniach i wtedy to będzie siłą Górnika. Te mecze, które będą decydujące można będzie rozegrać inaczej. Wszyscy jesteśmy świadomi, że zawodzimy. Każdy mecz inaczej analizuję - tłumaczył Ojrzyński.

O tym, że Ojrzyński straci pracę w Górniku głośno było już po przegranych Wielkich Derbach Śląska z Ruchem Chorzów. Pojedynek z Niebieskimi, który był jednocześnie meczem otwarcia nowego stadionu w Zabrzu zakończył się triumfem gości 2:0. Kibice już wtedy domagali się zwolnienia szkoleniowca.

- Nie jestem na bieżąco ze spekulacjami, bo mam ważniejsze tematy. Taki jest nasz zawód i do tego trzeba się przyzwyczaić. Gdybym wertował gazety czy nasłuchiwał jak to wszystko wygląda, to nie mógłbym się skupić na pracy. Jakieś sygnały dochodzą, ale nie biorę tego do siebie - mówił przed spotkaniem z Lechem były już trener Górnika.

Ojrzyński pracę w Górniku Zabrze rozpoczął 13 sierpnia ubiegłego roku. Na stanowisku pierwszego trenera 14-krotnych mistrzów Polski zastąpił Roberta Warzychę. Górnik pod wodzą Ojrzyńskiego rozegrał 21 ligowych spotkań, w których zdobył 22 punkty. Zabrzanie wygrali w czterech meczach, dziesięciokrotnie remisował i siedem razy musiał uznać wyższość rywali.