Bayern Monachium poszukuje wzmocnień na skrzydłach, ponieważ Arjen Robben i Franck Ribery skończyli już 32. rok życia i wkrótce nie będą w stanie odgrywać pierwszoplanowych ról w grze mistrza Niemiec. Po ściągnięciu Douglasa Costy i Kingsleya Comana Bawarczycy zagięli parol na Ousmane Dembele.
Udany występ Francuza przeciwko FC Nantes (4:1) mieli obserwować wysłannicy Barcelony, Juventusu, Milanu, Schalke, Bayeru, Arsenalu, Tottenhamu, Chelsea, Leicester i Southampton, ale to Bawarczycy są według "Daily Mail" faworytami w wyścigu po piłkarza urodzonego w maju 1997 roku. Mieli już poczynić odpowiednie kroki ukierunkowane na sfinalizowanie latem transferu Dembele.
Wychowanek Stade Rennes strzelił w tym sezonie ligowym 9 goli i 3-krotnie asystował. Portal transfermarkt.de wycenia go na 3 mln euro, ale francuski klub z pewnością zażąda za skrzydłowego zdecydowanie wyższego odstępnego.
Dembele może okazać się równie cennym wzmocnieniem Bayernu co Coman, który niespodziewanie jest ważnym ogniwem lidera Bundesligi. - To co Dembele wyprawia w lidze... Chłopak bierze na siebie ciężar gry w trudnych sytuacjach, a ma dopiero 18 lat. Czapki z głów - mówił niedawno o Francuzie Kamil Grosicki w rozmowie z naszym portalem.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: kuriozalna decyzja sędziego
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)