Mariusz Rumak: Wierzę w ten zespół

PAP / Maciej Kulczyński
PAP / Maciej Kulczyński

Mariusz Rumak został w środę nowym trenerem Śląska Wrocław, który w tym sezonie broni się przed spadkiem. - Nie zapomina się w ciągu miesiąca, dwóch czy tygodnia jak się gra w piłkę - mówi szkoleniowiec, przed którym w piątek mecz z Koroną Kielce.

W tym sezonie Śląsk Wrocław nie jest drużyną z czołówki Ekstraklasy, lecz aktualnie zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Przed nim ważny mecz z Koroną Kielce. Mariusz Rumak, nowy trener zielono-biało-czerwonych, nie ma wiele czasu na przygotowania do tego spotkania.

- Śląsk Wrocław ma dobrych piłkarzy. Nie zapomina się w ciągu miesiąca, dwóch czy tygodnia jak się gra w piłkę. Będziemy mieli ze sobą pierwszy trening. Przygotujemy się do tego, żeby te słabe punkty Korony starać się wykorzystać. Mocne ich strony, bo na pewno takie mają, zniwelować. To jest najważniejsze. Przede wszystkim chodzi o to, żeby ta drużyna była wewnętrznie bardzo silna jak wyjdzie na mecz. Chłopcy potrafią grać w piłkę i to jest kwestia tylko tego, żeby razem zrobili to, co potrzeba - przekonuje szkoleniowiec.

- Każdy trener ma swoje przemyślenia, ma swoją wizję pracy. Ja też jestem takim trenerem. Zdaję sobie sprawę z tego, że teraz mamy mało czasu, żeby cokolwiek poprawić. Na pewno taktycznie do końca tego sezonu będę opierał się na tym co było, oczywiście wprowadzając swoje przemyślenia. Nie będzie jakiejś wielkiej rewolucji. Tę pracę, którą tu podejmuję, podzieliłem na dwa etapy - ten sezon i przede wszystkim realizację celu sportowego, jaki jest postawiony przede mną i przed zespołem, czyli utrzymanie drużyny i jak najwyższe miejsce w tabeli. Tak naprawdę te zmiany większe w organizacji gry będą przeprowadzone latem. To będzie drugi etap mojej pracy - dodał były trener Lecha Poznań i Zawiszy Bydgoszcz.

Wrocławianie aktualnie są przedostatnim zespołem w tabeli Ekstraklasy. Mariusza Rumaka to nie przeraża. - Wierzę w ten zespół i wiem w którą stronę i co mamy robić. Nie będzie tu eksperymentów. Pójdziemy założoną przeze mnie ścieżką. Wierzę, że uda nam się zrealizować cel sportowy - podsumował trener.

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: fenomenalny gol w MLS

Źródło: WP SportoweFakty

Komentarze (2)
avatar
Krzaczus
10.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Chyba ostatnia szansa Rumaka na zaistnienie w ekstraklasie .Jak teraz sobie nie poradzi to bedzie musial sobie zapracowac na to w nizszych w których sie "ostatnio z Zawisza meczyl " 
avatar
piotruspan661
10.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Gdyby to był LZS Górna Wola Mniejsza, Rumak też by wierzył. On wierzy w każdy zespół byleby płacił. Taki już jest naiwny...a może przeciwnie ?