25-latek od 2011 roku jest zawodnikiem Manchesteru United i jednym z najlepszych bramkarzy w Premier League. Od kilkunastu miesięcy David de Gea nie może narzekać na zainteresowanie innych klubów, a mało brakło, by tuż przed zakończeniem letniego okienka transferowego zmienił klub i przeszedł do Realu Madryt. Oba kluby doszły do porozumienia, ale dokumenty zostały przesłane za późno i de Gea został w Anglii.
Zainteresowanie pozyskaniem Hiszpana wyraża również Paris Saint-Germain. De Gea we wrześniu podpisał nowy kontrakt z Czerwonymi Diabłami, który obowiązuje do 2019 roku. Dla Realu i PSG nie jest to jednak przeszkodą i nie jest wykluczone, że Hiszpan latem opuści Manchester.
W związku z tym działacze klubu z Old Trafford chcą zabezpieczyć się na wypadek straty swojego podstawowego golkipera. W kadrze oprócz Hiszpana znajdują się Sergio Romero i Sam Johnstone, lecz nie gwarantują oni odpowiedniego poziomu. Głównym celem byłoby pozyskanie Marca-Andre ter Stegena, który jest zawodnikiem FC Barcelona.
Niemiecki bramkarz byłby skłonny opuścić Camp Nou, gdyż nie może liczyć na dużą liczbę występów. W rozgrywkach ligowych dostępu do bramki Katalończyków broni Claudio Bravo, a ter Stegen gra w meczach Ligi Mistrzów i Pucharze Króla.
Manchester United nie jest jedynym klubem zainteresowanym sprowadzeniem 23-latka. O pozyskaniu Niemca starają się działacze Borussii Dortmund i Liverpool FC.