Najlepszym wynikiem w długiej historii ligi włoskiej (od 1929 roku) może pochwalić się Sebastiano Rossi, który w sezonie 1993/1994 jako golkiper AC Milan nie został pokonany w Serie A przez 929 minut. Obecny wynik Gianluigiego Buffona jest tylko minimalnie słabszy i rekord zostanie pobity, jeśli Torino FC do końca 4. minuty niedzielnych derbów nie skieruje piłki do bramki.
- Będziemy próbować - przyznaje Ciro Immobile, ale od razu dodaje, że nie będzie rozczarowany, jeśli Byki w ogóle zdołają przerwać trwającą od 10 stycznia i meczu z Sampdorią Genua (2:1) passę doświadczonego golkipera.
Buffon po występie w Monachium nie mógł być zadowolony, choć przy żadnych z goli nie popełnił błędu. Począwszy od 2010 roku był to dopiero drugi pojedynek Starej Damy, w którym "Gigi" skapitulował aż cztery razy. Pierwszy miał miejsce w październiku 2013 roku, kiedy Fiorentina pokonała w lidze Bianconerich 4:2.
- Dla Byków jest to najważniejszy mecz w sezonie, dlatego musimy być bardzo ostrożni - przestrzega podopiecznych Massimiliano Allegri, który stara się nie dopuścić do utraty przez zawodników motywacji i zaangażowania po pechowej przegranej na Allianz Arena. Juventusowi pozostała teraz walka o obronę podwójnej korony.
Zobacz wideo: Konrad Bukowiecki: Przegrałem srebro przez głupotę. Masakra...
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.