Czytaj w "PN": Szwajcaria. Zła prasa selekcjonera

W ostatnich dziesięciu latach reprezentacja Szwajcarii nie zagrała tylko w jednym turnieju o mistrzostwo Europy lub świata. Czy na Euro 2016 we Francji osiągnie sukces na miarę oczekiwań?

 Redakcja
Redakcja

Mimo braku spadku od 2007 roku w rankingu FIFA poniżej 24 miejsca, Helwetom trudno zerwać z łatką średniaka. Regularne występy na największych imprezach, mistrzostwo świata do lat 17 w 2009 roku i sukcesy w europejskich pucharach FC Basel zmieniły postrzeganie szwajcarskiego futbolu. Ale najwięcej zachwytów kierowano pod adresem skuteczności ogólnokrajowego systemu szkolenia oraz zarządzania klubem, który już po pierwszym awansie do fazy grupowej Ligi Mistrzów stał się wzorem dla całej polskiej ekstraklasy.

Gonitwa na przełamanie

- Szwajcarzy już zdążyli się przyzwyczaić do udziału w najważniejszych turniejach, dlatego euforia przed turniejem we Francji nie jest bardzo duża, na przykład w Polsce ten temat jest poruszany zdecydowanie częściej. Jednak nie mogę powiedzieć, że awans nie dał dużej radości kibicom – mówi były piłkarz między innymi Lecha Poznań i FC Aarau, mieszkający od ponad 20 lat w Szwajcarii Dariusz Skrzypczak.

- To przez okoliczności. Zespół zaczął eliminacje od porażek z Anglią i Słowenią, niedługo wcześniej na stanowisku pojawił się nowy selekcjoner Vladimir Petković, co spowodowało kolejne zmiany, także w taktyce. Ottmar Hitzfeld był na stanowisku sześć lat i taka zmiana musiała odbić się na zespole, co kosztowało cenne punkty. Na szczęście sytuacja szybko wróciła do normy, a przełom nastąpił w rewanżowym spotkaniu ze Słowenią, kiedy drużyna przegrywała 0:2 do osiemdziesiątej minuty, a wygrała ostatecznie 3:2. Po takiej gonitwie wyniku zyskała lub przekonała do siebie na nowo wielu kibiców.

Hitzfeld długo przygotowywał się do emerytury i kilka miesięcy przed mundialem nie było tajemnicą, że po finałach w Brazylii ustąpi ze stanowiska. Były piłkarz i trener szwajcarskich klubów, w latach 90. mający ściągnąć Sławomira Wojciechowskiego z FC Aarau do Bayernu Monachium także po to, aby pomóc finansowo byłemu klubowi, na brazylijskich mistrzostwach awansował z zespołem do 1/8 finału dopiero w 118. minucie dogrywki, przegrywając z późniejszym finalistą Argentyną. Po tym meczu "Neue Zuricher Zeitung" napisał, że to moment, o którym będziemy czytali w książkach historycznych, dodając później: tak wiele dramatu i bólu, Szwajcaria pokazała przeciwko Argentynie najlepszy futbol na turnieju. Awans do ćwierćfinału mistrzostw świata, pierwszy od 1954 roku, dałby Hitzfeldowi miejsce w historii, tak pozostał niedosyt mimo ogromnych emocji.

(…)
Michał Czechowicz

Cały artykuł w najnowszym numerze tygodnika "Piłka Nożna"! W kioskach!

Czytaj więcej w "PN"

Piłkarz Wolfsburga wyrzucony z reprezentacji Niemiec

Petr Cech najlepszy w Czechach. Vacek z jednym głosem

[urlz=http://pilkanozna.pl/index.php/Wydarzenia/Ekstraklasa/786672-rubin-zagi-parol-na-stpiskiego-qpierwsze-syszq.html]Rubin zagiął parol na Stępińskiego? "Pierwsze słyszę"

Zobacz wideo: Szczęsny: liczy się tylko to, że wygraliśmy mecz
 [/urlz]
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×