7 kwietnia w ramach Ligi Europy na Signal Iduna Park przyjedzie Liverpool, a wraz z nim Klopp. Dla byłego trenera BVB z pewnością będzie to sentymentalny powrót, lecz niemiecki szkoleniowiec ani trochę się tym nie przejmuje. - To nie będzie walka między moją starą a nową miłością. Nie widzę problemu w spotkaniu poprzedniego pracodawcy. Kiedy zostawałem trenerem BVB, miałem dobre relacje z 1.FSV Mainz 05. Tu jest podobnie - stwierdził na łamach oficjalnej strony "the Reds".
- Zdajemy sobie sprawę, jak trudne to dla nas losowanie. Sposób gry Borussii budzi szacunek. Jeśli będziemy mieli dobry dzień i wdrożymy nasz plan, widzę szansę na dobry rezultat. Strategię przeciwko drużynom, które grały ciekawą piłkę, zawsze potrafiliśmy dobrać odpowiednio - dodał.
Zobacz wideo: Zbigniew Boniek: Gdyby Euro 2016 było jutro...
{"id":"","title":""}
Źródło:TVP S.A.