Paul Pogba, obsesja Chelsea

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Roman Abramowicz, właściciel Chelsea już latem poprzedniego roku był w stanie wyłożyć fortunę za Paula Pogbę. Ale Juventus konsekwentnie odmawiał. Czy w najbliższym oknie transferowym klub z Turynu też będzie nieugięty?

Wątpliwe. Pod Piemontem zdają sobie sprawę, że jeśli sprzedać Francuza, to najlepiej po Mistrzostwach Europy i nie za mniej niż 100 mln euro. W ostatnim dniu mercato, Chelsea wysłała dwie propozycje za Pogbę. Pierwszą na 90 mln euro, drugą na 95. Ale Andrea Agnelli, prezydent Juve, nie chciał słyszeć o sprzedaży pomocnika, skoro już wcześniej stracił Arturo Vidala, Andreę Pirlo czy Carlosa Teveza. To byłoby samobójstwo.

Teraz sytuacja diametralnie się zmieniła. Agent Pogby, Mino Raiola pracuje nad sprzedaniem swojego najlepszego gracza do któregoś z czołowych klubów Europy, jednocześnie szukając następcy dla Juventusu. Pierwszy na liście jest pomocnik Borussi Dortmund, Henrich Mchitarjan, którego interesy szalony agent także reprezentuje. Chelsea ma również więcej czasu. Latem poprzedniego roku temat zakupu chłopca z Roissy-en-Brie upadł, bo Londyńczycy za późno skontaktowali się z Juventusem. Gdyby rozpoczęli negocjacje wcześniej, być może Agnelli sprzedałby Pogbę, wydając zarobione pieniądze na jego następców. A tak, zostałby z fortuną, związanymi rękoma i kilkoma godzinami na ściągnięcie wielkiej gwiazdy.

Jednym z wielu argumentów, który może przekonać Francuza do wyboru Chelsea jest Antonio Conte. To niemal pewne, że od nowego sezonu, były trener "Il Polpo" (ośmiornica), będzie prowadził "The Blues". To on stał za wykradnięciem pomocnika z Manchesteru United, on prowadził go w latach 2012-2014, on umiejętnie kierował jego rozwojem, stosując metodę kija i marchewki. Problemem może być jedynie fakt, że Chelsea nie zagra w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów, co otwiera szansę Manchesteru City na zatrudnienie Francuza. Ale w City od nowego sezonu rządził będzie Pep Guardiola. Trener, który ma fatalne relacje z Mino Raiolą, agentem i najbardziej zaufanym człowiekiem Pogby. I tak oto dochodzimy do wniosku, że dla rozwoju kariery gracza Juve najlepszy były transfer do Barcelony bądź Realu Madryt.

Tyle że Hiszpanie nie są tak zdeterminowani jak Chelsea, by kupić Pogbę. Roman Abramowicz może latem pobić swój osobisty rekord transferowy i wydać na gracza ponad 100 mln euro.

Zobacz wideo: Boniek: spisaliśmy naszą całą myśl szkoleniową 

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: