2790 - przez tyle minut spędzili na boisku w tym sezonie trzech bramkarze: Orestis Karnezis z Udinese Calcio, Emiliano Viviano z Sampdorii Genua oraz Łukasz Skorupski z Empoli FC. Grek, Włoch i Polak unikają kontuzji i zawieszeń, a trenerzy ufają im bezgranicznie.
Z prestiżowego zestawienia niezniszczalnych wypadł ostatnio Pepe Reina, którego uraz wykluczył z udziału w meczu 28. kolejki. Nieco wcześniej wykruszył się obrońca SSC Napoli Raul Albiol, bramkarz Interu Samir Handanović, z kolei golkiper Fiorentiny Ciprian Tatarusanu opuścił dotąd tylko 19 minut.
Nic nie wskazuje na to, by Skorupski miał w tym sezonie pauzować. Nie ma praktycznie żadnej konkurencji w drużynie Marco Giampaolo, a dotąd został ukarany tylko dwiema żółtymi kartkami, więc zawieszenie póki co mu nie grozi. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, 24-latek ukończy sezon z pełną liczbą minut, co w poprzednim sezonie powiodło się tylko jednemu piłkarzowi w Serie A - Daniele Ruganiemu (wówczas Empoli, obecnie Juventus).
W czołowej "50" piłkarzy z najmniejszą liczbą opuszczonych minut plasują się Kamil Glik oraz Piotr Zieliński. Pierwszego nie było na murawie przez 270 minut, a pomocnik Empoli stracił tylko 287 minut, co daje mu trzecią pozycję w swoim zespole po Skorupskim i obrońcy Mario Rui.
Zobacz wideo: Jacek Magiera w "Sportowej Niedzieli": Drzwi do kadry nie są otwarte dla wszystkich
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.