Flavio Paixao nazwał Szymona Marciniaka "tchórzem" i "klaunem" oraz zarzucił mu "nienawiść" do Portugalczyków. Wszystko dlatego, że jego zdaniem arbiter z Płocka skrzywdził mistrza Portugalii w starciu z mistrzem Niemiec, nie dyktując rzutu karnego dla Benfiki i upominając żółtą kartką Jonasa, przez co najlepszy strzelec ekipy z Lizbony nie wystąpi w rewanżu.
Słowa Paixao cytowały wszystkie portugalskie media. W środę gracz Lechii Gdańsk przeprosił sędziego w specjalnym oświadczeniu, które zostało opublikowane na stronie internetowej gdańskiego klubu. Oto jego treść:
"Przepraszam Pana sędziego Szymona Marciniaka za obraźliwe słowa, jakich użyłem pod jego adresem, dokonując wpisu na jednym z portali społecznościowych.
Jako Portugalczyk kibicowałem w spotkaniu Bayernu z Benficą drużynie gości i po zakończeniu gry, zakończonej porażką zespołu z Lizbony, kierowały mną nadmierne emocje. Będąc zawodowym piłkarzem, nie powinienem ich jednak uzewnętrzniać, tym bardziej publicznie. To było nieprofesjonalne zachowanie z mojej strony.
W chwili obecnej mogę jedynie wyrazić skruchę z powodu użytych słów i obiecać, że podobna sytuacja w przyszłości nie będzie mieć miejsca
Flavio Paixao".
Zobacz wideo: Probierz: Narodowy model gry to bardzo dobry projekt