Niecodzienny zakład Piotra Stokowca

Piotr Stokowiec zapowiedział, że jeśli w czterech wiosennych meczach KGHM Zagłębia Lubin na stadion przyjdzie w sumie 40 tysięcy widzów, to on wdrapie się na słynną ściankę wspinaczkową o wysokości 37 metrów.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

- Na pewno jest to wyzwanie nie tylko dla nas, ale chcemy żeby również kibice ustanowili rekord i żeby frekwencja w czterech domowych meczach wyniosła 40 tysięcy - zapowiada Piotr Stokowiec, trener KGHM Zagłębia Lubin.

Miedziowi na swoim stadionie zagrają z: Lechią Gdańsk, Ruchem Chorzów, Legią Warszawa oraz Lechem Poznań. Zwłaszcza dwaj ostatni przeciwnicy mogą sprawić, że na trybunach pojawi się sporo kibiców, ale utrudnieniem może być fakt, że Zagłębie z Legią zagra w czwartek o godzinie 18:00.

- Trener zobowiązał się, że pokona swoje lęki oraz słabości i zdobędzie szczyt słynnej w regionie ścianki wspinaczkowej kielich. Kibice mogą sprawdzić, jak odważnego mają trenera - mówi Zygmunt Kogut, rzecznik prasowy lubinian. - Jak będzie 40 tysięcy, to trener będzie szczytował - śmieje się Stokowiec.

Zdobycie tej ścianki to nie mały wyczyn. Znajduje się ona w Lubinie i jest jedną z najwyższych w Polsce. Ma 34 metry wysokości i 7 dróg wspinaczkowych o zróżnicowanej trudności, a na dodatek na wysokości 15 metrów ściana odchyla się w 15 metrowe przewieszenie tworząc charakterystyczny kształt kielicha, skąd obiekt wziął swoją nazwę.

Zobacz wideo: Polskie Gwiazdy Piłkarskie: Łukasz Piszczek
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×