Puchar Francji: PSG w finale. "Ibra" bohaterem

PAP / PAP/EPA/YOAN VALAT
PAP / PAP/EPA/YOAN VALAT

Nie było niespodzianki w spotkaniu Lorient - PSG, którego stawką był finał Pucharu Francji. O trofeum powalczy drużyna ze stolicy, która co prawda rozegrała bardzo przeciętne zawody, ale miała w swoich szeregach Zlatana Ibrahimovicia.

Półfinałowy pojedynek na Stade du Moustoir miał zdecydowanego faworyta i było nim oczywiście PSG. Mistrz Francji długo nie potrafił złapać odpowiedniego rytmu. W 32. minucie to ambitni gospodarze mogli - i chyba nawet powinni - otrzymać rzut karny, lecz arbiter nieoczekiwanie podjął inną decyzję.

W zespole Laurenta Blanca bardzo aktywny był Zlatan Ibrahimović. Szwed w 41. minucie najpierw postraszył potężnym strzałem z dystansu, myląc się o kilkanaście centymetrów, a następnie kwadrans przed końcem to właśnie jego indywidualna akcja przyniosła przyjezdnym długo wyczekiwanego gola. "Ibra" bez najmniejszych problemów przedarł się przez defensywę Lorient i nie dał szans bramkarzowi.

Miejscowi nie podłamali się takim obrotem spraw i ruszyli do ataku. Wiara w pokonanie Salvatore Sirigu okazała się jednak niewystarczająca. PSG utrzymało korzystny rezultat i to właśnie ekipa z Paryża stoczy bój o krajowy puchar.

FC Lorient - Paris Saint-Germain 0:1 (0:0)
0:1 - Zlatan Ibrahimović 75'

Składy:

FC Lorient: Lecomte – Gassama, Toure, Rose, Guerreiro, Barthelame (65' Moukandjo), Mesloub, Bellugou (78' Jeannot), Ndong, Jouffre (90+1' Philippteaux) – Waris.

Paris Saint-Germain: Sirigu – Maxwell, Marquinhos, Thiago Silva, Aurier – Rabiot, Stambouli (67' Pastore), Matuidi – Di Maria (87' van der Wiel), Ibrahimović, Cavani (68' Lucas).

Żółte kartki: Ndong, Mesloub (Lorient) oraz Matuidi, Ibrahimović (PSG).

Sędzia: Frank Schneider.

***

FC Sochaux-Montbeliard - Olympique Marsylia 0:1 (0:0)
0:1 - Florian Thauvin 49'

Komentarze (0)