Świadomość piłkarza to klucz do sukcesu

Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA
Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA

Kamil Grosicki, Patryk Małecki, Filip Starzński, Mariusz Stępiński - wszystkich świat futbolu uznał za straconych. Wrócili w wielkim stylu. - Każdy ma balast. Trzeba go zlokalizować i wyrzucić - mówi Paweł Frelik, pracujący z nimi trener mentalny.

WP SportoweFakty: Kiedy trener mentalny wkracza do akcji?

Paweł Frelik: Nie ma reguły. Najłatwiej jest wejść wtedy kiedy zawodnik jest w kryzysie. Jest z czymś bardzo duży problem, a intuicyjne próby nie przynoszą efektu. Wtedy dostaję telefon. W takiej sytuacji zawodnik ma gigantyczne chęci, oddaje się w pełni, jest plastyczny, więc efekty tej pracy są dość szybko widoczne. Ale wielu zawodników zgłasza się nawet wtedy, gdy idzie im dobrze, choć na przykład chcą coś dołożyć. Bo jeśli jest dobrze, ktoś osiąga dobry poziom piłki nożnej, ale nie do końca osiągnął to w sposób świadomy, to istnieje zagrożenie, że ten stan w pewnym momencie się skończy.

Co to znaczy "osiągnąć sukces nieświadomie"?

- Różne rzeczy mogą spowodować sukces. Choćby okoliczności, szczęście, dobry trener, otoczenie. To wszystko mogło spowodować, że gra się układała. Ale czasem ten zawodnik nie wypracował sobie nawyków radzenia sobie w dyskomforcie, w trudnej sytuacji i tak dalej. Mam kilku piłkarzy, którzy są między 28. a 32. rokiem życia i osiągnęli bardzo dużo w piłce nożnej, a potem złapali kryzys, bo pewne schematy przestały działać.

Takim zawodnikiem był choćby Kamil Grosicki, a teraz Patryk Małecki, z którym pracuje pan od października. To widać.

- Faktycznie, trener Wdowczyk przyznał, że największa zmiana u Patryka Małeckiego jest w środku. Mamy tu dwóch piłkarzy, których stać na bardzo wiele, ale w ostatnich latach mieli huśtawkę. Dlatego, że nie działali w sposób świadomy. Jest taki film, "Droga do mistrzostwa", gdzie występuje kilka osób, które odniosły sukces, m.in. Kora, Tomasz Stańko czy Janusz Gajos. I właśnie Gajos mówi takie zdanie, że największą wartością w życiu jest świadomość. Uśmiechnąłem się, ponieważ jest to fundamentalny obszar, a nawet cel współpracy ze mną. Wielu zawodników działa instynktownie, po prostu gra. Płynie jak żaglówka, bez sternika. Dopóki jest wiatr, płynie, kiedy jest burza, nie wie jak sobie z tym poradzić.

ZOBACZ WIDEO Mateusz Cetnarski: Zagraliśmy dobrze tylko pare minut

{"id":"","title":""}

Tu przykład Małeckiego. Przed EURO 2012 osiągnął doskonałą formę, nawet apelowałem, by powołać go do kadry na turniej, bo może wnieść sporo, jako świetny zmiennik. Potem wstydziłem się tego tekstu i po cichu liczyłem na to, że nikt go nie znajdzie. Małecki przez ostatnie lata po prostu był. A dziś…

- Wraca. Zawód piłkarza to praca fizyczna. Trzeba tu myśleć, ale wąsko, zadaniowo. Mówisz do siebie prostymi komunikatami. Są takie pozycje na boisku, jak "szóstka", "ósemka" czy "dziesiątka", czyli w środku, gdzie trzeba myśleć bardziej analitycznie. Wyprzedzać pewne zdarzenia, przewidywać. Skrzydłowy ma proste zadania, ale czasem im prostsze zadania, tym trudniej jest to wykonać. Prosty przykład z życia. Komunikacja partnerska. Prosta rzecz, a dochodzi do wielu nieporozumień. A czasem nie wiadomo jak się odezwać. Steve Jobs dążył do prostoty, a okazało się, że jest to wyjątkowo trudne. To też jest problem piłkarzy. Czasem za dużo myślą. Zamiast upraszczać, komplikują.
[nextpage]Prostota to klucz?

- Piłkarzom mówię: jeżeli twój sposób jest dobry, daje efekty, rób tak dalej. Ale jeśli coś zrobiłeś dobrze i nie wiesz dlaczego tak się stało, to oznacza że trzeba poszerzyć horyzont. Teraz wiele osób zachwyca się Patrykiem, a trzeba pamiętać, że on zagrał siedem spotkań w pełnym lub niemal pełnym wymiarze czasowym od kilku lat. Co pokazuje, że wykonuje świetną robotę, bo przecież skrzydłowy jest zwykle jednym z pierwszych do zmiany. Patryk ma powtarzalność, regularność, jest wyciszony, skupiony na pracy. To widać nawet po wyrazie jego twarzy. Jest dziś bardziej świadomy. To oznacza konkretne słowa wypowiadane do siebie w trakcie meczu. Rozkazy wypowiadane do swego ciała. Wiesz, co masz zrobić. Nie myślisz o tym, co się wydarzyło, tylko o tym, co ma się wydarzyć. Konkret - wróć do defensywy, pracuj mocniej, wychodź na pozycje, zgraj, oddaj, wróć. To ciało musi się słuchać głowy, nie odwrotnie.

Często jest odwrotnie.

- Tak. Popełniłem trzy błędy i już głowa się blokuje. A więc i ciało. Źle wszedłem w mecz, to samo. Coś mnie boli, obrońca mnie zaatakował. Czy głowa zapanuje nad tym, czy nie? Dlatego należy zadawać sobie mądre pytania przed meczem. Starać się wykorzystać każdą minutę. Nie przejść obok meczu. Szukać piłki, nie frustrować się, że mnie nie zauważają.

Mam wrażenie, że to jest przykład Małeckiego - frustracja zamieniona w koncentrację.

- Nie wiem czy można tak powiedzieć, ale na pewno Patryk realizuje założenia, minimalizuje przypadkowość. Każdy piłkarz ma zasoby.

Ale czy to jest mierzalne?

- To jest pytanie, które zadają piłkarze, trenerzy i dyrektorzy sportowi. Wyjaśniam to tak: Jeśli ktoś jest marudą - jest to zauważalne? Jest. Jeśli się frustruje, to też. Jeśli ma chłodną głowę, również. Mówimy tu o Patryku, ale proszę spojrzeć na drugą bramkę Kamila Grosickiego z Finlandią. Dostał podanie od Salamona, złamał do środka, minął obrońcę i spokojnie strzelił. Dwa lata temu mógłby to przestrzelić na wysokości siódmego piętra. O skrzydłowych często mówi się, że to jeźdźcy bez głowy. Ale o Patryku czy Kamilu dziś trzeba powiedzieć, że to jeźdźcy z głową. Podobnie przykłady innych współpracujących ze mną zawodników, jak Filip Starzyński czy Mariusz Stępiński, pokazują, że efekty są mierzalne, widoczne gołym okiem.

15 lat temu patrzyli na pana jak na dziwaka, szamana, naciągacza.

- Nie 15, a nawet 5. Dalej to czasem występuje, ale nie byłbym skutecznym trenerem mentalnym, gdyby mnie to zniechęcało. Trening mentalny nie jest dla każdego. Jeśli komuś pomaga rozmowa z dziewczyną albo bratem, to w porządku. Ale z naszych usług skorzystało ponad 300 zawodników, więc pokazuje to, że coraz więcej osób chce w siebie zainwestować. A to jedna z najlepszych inwestycji - inwestycja w sposób myślenia jest jedną z najcenniejszych, ponieważ myślenie ma duże oddziaływanie na warunki fizyczne.

Faktycznie, odmiana Kamila Grosickiego była niezwykła. 9 goli skrzydłowego to świetny wynik, ale też w kadrze jest zupełnie innym zawodnikiem. To dość spektakularny przykład efektywności pracy z umysłem.

- Ale nie chodzi o show, to ma być po prostu skuteczne. Gdy zaczynaliśmy pracę, zdecydowana większość osób uważała, że ta współpraca nie ma szans powodzenia.

Dlaczego?

- Łatwo się ocenia. W ocenianiu innych nie mamy ograniczeń, jeśli chodzi o pomysłowość, słownictwo. Krytyka jest łatwa. Ale jego wyniki i zachowanie bronią go. Pamiętajmy, że miał najcięższą kontuzję w swojej karierze i poradził sobie z tym. To pokazuje jego siłę.

Jest jakaś uniwersalna zasada w pracy z zawodnikami?

- Zrzucanie balastów, które ma każdy człowiek. Różnego rodzaju troski, problemy z dziewczyną, żoną, dyrektorem sportowym, kibicami, ale też z wytworzoną przez siebie samego presją. Czy zrobi pan pompkę?

Oczywiście.

- Ale jeśli na panu usiądą trzy osoby, to już nie będzie to takie proste. Dopiero po zrzuceniu tego balastu stanie się to oczywiste. Przychodzi mecz i piłkarz nie potrafi wykorzystać prostej sytuacji. Podejmuje złe wybory. Nie znajduje się w dobrej sytuacji, choć powinien. Dlaczego? Bo nie potrafi? Właśnie potrafi, tylko coś go blokuje. Trzeba to zlokalizować i wyrzucić. Jeśli piłkarz ma "lekką głowę", nic go nie blokuje, wtedy ciężej pracuje, bo jest skupiony na pracy. Nie myśli "rety, znowu mi nie wyszło", "czy trener widział mój błąd", "zawaliłem bramkę", "mam jeszcze 10 minut, żeby wykorzystać szansę, bo inaczej nie wyjdę w kolejnym meczu", i tak dalej. To o czym myślimy, może nas wspierać albo wiązać nogi. Dlatego rozmawiamy i pokazujemy, jak jest warto myśleć, o czym.

Przykład?

- Zawodnik, za którym pewna historia ciągnęła się przez lata lat. Chodziło o zmarnowaną szansę z młodości. Rozpamiętywał to dzień w dzień, choć nie miało to sensu. Wracanie do tamtej historii, zastanawianie się "gdzie bym był, gdybym podpisał kontrakt w zagranicznym klubie", patrzenie na siebie przez pryzmat porażki... Po jednej sesji zaczął sobie z tym radzić.

Chodzi o myślenie pozytywne?

- Bardziej konstruktywne, które ma coś wnosić. Ma być ukierunkowane na konkretny ruch, konkretną pracę. W sposób świadomy i uporządkowany.

Rozmawiał Marek Wawrzynowski

Komentarze (3)
avatar
Smootlik Sadowski
24.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Artykul dobry, bo pokazuje ze z odpowiednia pomoca da sie ludzi wyciagnac z kazdego dolka. I nie chodzi tylko o pilkarzy. Ale wyobrazacie sobie gdyby kazdy taki life coach/mental coach itp by Czytaj całość
avatar
Piotr Czarnecki
24.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe czy Janczyka byłby w stanie wyciągnąć? to by było dopiero wyzwanie. 
avatar
x-men
23.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Małecki po prostu zmądrzał. Jeśli to zasługa tego pana to szacun bo dokonał rzeczy niemożliwej. 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.