Reprezentant Polski to obecnie najgroźniejsza broń rewelacyjnej drużyny z Lubina. Błyszczy, odkąd zimą wrócił do Ekstraklasy po nieudanej przygodzie w belgijskim Lokeren. Jest mózgiem Zagłębia Lubin, gra niekonwencjonalnie i finezyjnie. W dwunastu meczach strzelił trzy gole i miał osiem asyst.
Zachwycając się Filipem Starzyńskim Stanisław Czerczesow zwraca jednak uwagę, że jego interesuje przede wszystkim gra całej drużyny. - Dobry zespół, dobrze gra w piłkę, walczy o puchary. Spodziewamy się trudnego spotkania.
W lutym w Lubinie Legia Warszawa wygrała 2:1 szybko strzelając dwa gole. W czwartek stołeczni piłkarze przeanalizują jeszcze raz tamto spotkanie. - Powiem chłopakom, co trzeba zrobić, żeby wygrać.
W czwartek na pewno nie zagra Tomasz Jodłowiec, który pauzuje za żółte kartki. Nie wiadomo co z Michałem Pazdanem. On ostatnio miał przerwę z powodu kontuzji kolana. W tygodniu ćwiczył już z zespołem, jednak jego występ nadal stoi pod dużym znakiem zapytania. Szczególnie, że w poniedziałek Legia w finale Pucharu Polski zmierzy się z Lechem Poznań. I zdrowy Pazdan będzie jej bardzo potrzebny.
ZOBACZ WIDEO Sebastian Nowak: To był mój pierwszy strzał głową od kiedy...
{"id":"","title":""}
na Instagramie 
na Facebooku 
