Mocno osłabiona Arka zagra z Olimpią. "Mamy szeroki skład. Poradzimy sobie"

Aż czterech piłkarzy z podstawowego składu Arki Gdynia zabraknie w sobotnim spotkaniu z Olimpią Grudziądz. - Nie zaprzątamy sobie tym głowy - przekonuje Grzegorz Niciński, szkoleniowiec drużyny znad morza.

Kontuzje z gry wyeliminowały Pawła Abbotta i Krzysztofa Sobieraja. Tego pierwszego w tym sezonie już nie zobaczymy. Najlepszy strzelec Arki przeszedł zabieg stawu skokowego i jest w trakcie rehabilitacji. Kapitan drużyny ma za to wrócić do rotacji meczowej w ciągu 10-14 dni.

Z kolei Dariusz Formella i Tadeusz Socha pauzują z powodu nadmiaru żółtych kartek. Brak czterech podstawowych zawodników to spora strata dla gdyńskiego zespołu. Grzegorz Niciński ma jednak godnych następców.

Opiekun Arki na szpicy może ustawić Gastona Sangoya bądź Rafała Siemaszkę. Na skrzydle swoją szansę otrzyma Miroslav Bożok, z kolei blok defensywny będą tworzyć Marcin Warcholak(od lewej)-Alan Fialho-Michał Marcjanik i Przemysław Stolc.

- Przed sezonem bardzo zależało nam na tym, aby mieć szeroką i wyrównaną kadrę. Sezon jest długi i różne rzeczy mogą się zdarzyć. Mam nadzieję, że zawodnicy, którzy wystąpią w sobotę pokażą się z dobrej strony - mówi przed spotkaniem z Olimpią Grudziądz opiekun Arki, Grzegorz Niciński.

ZOBACZ WIDEO Kurski: mecze kadry to nasze święto (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)