- Jestem winny, zawaliłem tę bramkę - przyznał po meczu z Legia Warszawa pomocnik Lecha Poznań, Karol Linetty. Zawodnik zamiast wybić piłkę podał ją pechowo do Aleksandara Prijovicia, a napastnik Legii wbił ją do bramki "Kolejorza".
- Chciałem wybić piłkę na szesnasty czy dwudziesty metr. niestety delikatnie trącił ją Guilherme. Przez to idealnie wrzuciłem na głowę do Prijovicia - rozkładał ręce.
Zawodnik uważa, że jego błąd zmienił oblicze spotkania.
- Wcześniej mogliśmy wyjść na prowadzenie. Dobrze się broniliśmy, Legia nie mogła stworzyć żadnych sytuacji. My mieliśmy je głównie po stałych fragmentach. Potem jednak nastąpił jeden błąd... - komentował reprezentant Polski.
- Tworzymy ostatnio sporo okazji, ale nie potrafimy ich wykorzystać. To jest do poprawy. Dobrze się bronimy, każdy rywal przeciwko nam męczy się, żeby dostać się pod naszą bramkę. A nam z kolei brakuje kropki nad "i" - dodał.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: Lech był lepszy? Chyba byli na innym meczu... (źródło TVP)
{"id":"","title":""}