Karol Linetty: Lech przegrał przeze mnie

- Chciałem wybić piłkę na szesnasty czy dwudziesty metr, niestety delikatnie trącił ją Guilherme. Przez to idealnie wrzuciłem na głowę do Prijovicia - mówił po meczu finału Pucharu Polski Karol Linetty. Pomocnik Lecha obwinia się za porażkę 0:1.

Marek Wawrzynowski
Marek Wawrzynowski
WP SportoweFakty / Wojciech Klepka

- Jestem winny, zawaliłem tę bramkę - przyznał po meczu z Legia Warszawa pomocnik Lecha Poznań, Karol Linetty. Zawodnik zamiast wybić piłkę podał ją pechowo do Aleksandara Prijovicia, a napastnik Legii wbił ją do bramki "Kolejorza".

- Chciałem wybić piłkę na szesnasty czy dwudziesty metr. niestety delikatnie trącił ją Guilherme. Przez to idealnie wrzuciłem na głowę do Prijovicia - rozkładał ręce.

Zawodnik uważa, że jego błąd zmienił oblicze spotkania.

- Wcześniej mogliśmy wyjść na prowadzenie. Dobrze się broniliśmy, Legia nie mogła stworzyć żadnych sytuacji. My mieliśmy je głównie po stałych fragmentach. Potem jednak nastąpił jeden błąd... - komentował reprezentant Polski.

- Tworzymy ostatnio sporo okazji, ale nie potrafimy ich wykorzystać. To jest do poprawy. Dobrze się bronimy, każdy rywal przeciwko nam męczy się, żeby dostać się pod naszą bramkę. A nam z kolei brakuje kropki nad "i" - dodał.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: Lech był lepszy? Chyba byli na innym meczu... (źródło TVP)


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×