Borussia mocno odpowiedziała Bayernowi. Sanches i Dembele najdroższymi nastolatkami Bundesligi

AFP / DAMIEN MEYER / AFP
AFP / DAMIEN MEYER / AFP

Bayern Monachium w trakcie tygodnia poinformował o pozyskaniu za 35 mln euro Renato Sanchesa z Benfiki Lizbona. Borussia Dortmund niewiele później wykupiła ze Stade Rennes inny wielki talent - Ousmane Dembele.

Francuz kosztował nieco mniej - dokładnie 15 mln euro. Nie wydaje się jednak, by miał mniejszy talent i potencjał niż Portugalczyk. O ile bowiem Renato Sanches dopiero od pół roku gra w pierwszym zespole z Lizbony, o tyle Ousmane Dembele ma za sobą cały sezon spędzony w Ligue 1 i aż 12 goli na koncie.

"Borussia zaczyna działać według schematu, by znaleźć młodego, utalentowanego piłkarza i szybko przystąpić do negocjacji. Bayern, Barcelona, Chelsea i inne kluby czyniły starania o Dembele, ale Borussia była szybsza" - analizuje magazyn "Kicker" i przypomina, że jako młodzi-zdolni do Dortmundu przybyli m.in. Mats Hummels (2008), Sven Bender (2009), Shinji Kagawa (2010) i Julian Weigl (2015).

Dembele jest jednym z bardziej kosztownych nabytków BVB ostatnich lat. Hans-Joachim Watzke i Michael Zorc na rynku transferowym mylą się rzadko, zwłaszcza gdy wydają większe pieniądze - Henrich Mchitarjan (27,5 mln euro), Marco Reus (17,1 mln) i Pierre-Emerick Aubameyang (13 mln) sprawdzili się znakomicie. "Całkowitych wpadek było bardzo niewiele, wyjątkiem jest np. Ciro Immobile" - zauważa "Kicker".

ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Transfer Roberta Lewandowskiego za 100 mln euro? Ekspert widzi taki scenariusz

19-letni szybki jak błyskawica i świetnie wyszkolony technicznie z instynktem strzeleckim Dembele może w krótkim czasie podbić Bundesligę i Ligę Mistrzów. Na razie został drugim po Sanchesie najdroższym nastolatku ligi. Mniej płacono m.in. za Breno (12 mln), Granita Xhakę (9 mln), Ricardo Rodrigueza (8,5 mln), Bernda Leno (8 mln), z kolei wypożyczenie Kingsleya Comana kosztowało Bayern 7 mln euro.

Dodajmy, że Borussia już wcześniej pozyskała za 4 mln euro 19-letniego Hiszpana Mikela Merino z Osasuny, który również zasili zespół Thomasa Tuchela przed nowym sezonem.

Źródło artykułu: