Gliwiczanie po świetnym sezonie zdobyli wicemistrzostwo Polski. - To jest mój największy sukces w dotychczasowej karierze. Wprawdzie kiedyś w Bułgarii zdobyłem Superpuchar, a na Słowacji puchar krajowy, ale to nie to samo. Wicemistrzostwo z Piastem jest czymś zupełnie wyjątkowym i zawsze będzie to częścią mnie - cieszył się Sasa Zivec, pomocnik Piasta Gliwice.
Zakończone w niedzielę rozgrywki pokazały, że wielu ekspertów mylnie osądzało przez długi czas śląski zespół. - Od początku sezonu nikt w nas nie wierzył, ale my się tym nie przejmowaliśmy. Robiliśmy swoje i czuliśmy, że możemy coś ugrać. Za nami bardzo dobry sezon, choć może czasami brakowało troszkę szczęścia. Cieszymy się jednak bardzo, bo to naprawdę duży sukces - przyznał Słoweniec.
Dla filigranowego zawodnika miniona kampania była istną sinusoidą. Świetny początek, kontuzja i starania o powrót do wysokiej dyspozycji. - Dobrze wszedłem w sezon. Fajnie czułem się na boisku, odnajdywałem się pod bramką rywali, ale przyszła kontuzja. Ona mnie przystopowała i wypadłem z odpowiedniego rytmu. W ostatnich kolejkach znowu jednak zwyżkowałem, ale to już nie było to. Mam nadzieję, że następny sezon będzie dla mnie jeszcze lepszy - zakończył były gracz NK Domżale.
ZOBACZ WIDEO Żurek kontra dziennikarz."Niech pan nie rzuca oskarżeń!" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}