Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Jacek Zieliński: Puchary to fajna przygoda, ale liga daje nam chleb

Przy Kałuży 1 byli tak pewni awansu ekipy Jacka Zielińskiego do Ligi Europy, że plan przygotowań do nowego sezonu został podporządkowany występowi w rozgrywkach UEFA. Do historycznego startu w pucharach Cracovia będzie się przygotowywała w Gniewinie.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Krzysztof Porębski WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski

Choć pierwszy w historii awans do rozgrywek UEFA krakowianie zapewnili sobie dopiero w ostatniej kolejce, zakładający start w europejskich pucharach plan przygotowań do nowego sezonu powstał już na kilka tygodni przed finałem kampanii 2015/2016, gdy Cracovia nie miała jeszcze zagwarantowanego udziału w Lidze Europy.

Pasy wznowią treningi 13 czerwca, a na zgrupowanie udadzą się do Gniewina, które latem 2012 roku było bazą pobytową reprezentacji Hiszpanii podczas Euro 2012. Sami krakowianie przebywali już w tej miejscowości przed sezonem 2012/2013, w którym awansowali do Ekstraklasy.

- Mamy puchary, chociaż ostatnio dużo się naczytałem w prasie i z wielu stron Polski płynęły do nas uszczypliwości, że nie chcemy tych pucharów. Jak widać, bardzo chcieliśmy tych pucharów i je mamy. Układaliśmy plan przygotowań już pod kątem awansu do pucharów. Złapaliśmy pasujący nam termin obozu w Gniewinie i wszystkie sprawy układaliśmy pod tę datę - mówi trener Jacek Zieliński.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Kapustka: wszystko w moich nogach, żeby osiągać szczyty (źródło TVP)

Przy Kałuży 1 wiedzą, że awans do el. Ligi Europy to dopiero początek drogi, a nie meta. Zespół pięciokrotnych mistrzów Polski wymaga wzmocnień przed sezonem, który wystartuje już 30 czerwca.

- Trwają rozmowy, ale nie powiem teraz, jacy to zawodnicy i na jakie pozycji. Trzeba najpierw czekać na ruchy na zewnątrz. W Cracovii nie będzie rewolucji. Trzeba zrobić transfery, które podniosą jakość. Musimy mieć 22 zawodników gotowych do gry. I mówią to nawet nie w kontekście pucharów, bo one mogą być fajną przygodą, ale najważniejsza jest liga, bo to jest nasze życie i z tego jest chleb - mówi Zieliński.

Hurraoptymistyczne nastroje tonuje Mateusz Cetnarski. Lider Pasów przypomina, że występ w rozgrywkach UEFA bywa dla polskich drużyn "pocałunkiem śmierci".

- W końcówce zeszłego sezonu wysoko podnieśliśmy sobie poprzeczkę, a teraz ją przeskoczyliśmy i wiemy, że apetyty kibiców są rozbudzone, ale chciałbym troszkę stonować marzenia o europejskich pucharach, bo to jest ciężka przeprawa - mówi Cetnarski.

- Co roku widać po polskich drużyna, że gra na dwóch frontach odbija się potem na wynikach w lidze. Teraz czas na mądre zarządzanie i transfery. Przydałyby się nowe twarze w zespole, bo widać było, jak nam było ciężko w końcówce sezonu - dodaje pomocnik Cracovii.

Cracovia awansuje do fazy grupowej Ligi Europy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
inf. własna
Komentarze (0)
    Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
    ×
    Sport na ×