FC Barcelona przeżywa słabszy okres i w ostatnich dwóch meczach ligowych zdobyła zaledwie jeden punkt. Remisem zakończyło się sobotnie spotkanie z Celtą Vigo. Katalończycy mogą pluć sobie w brodę, bo prowadzili 2:0, a w końcówce stracili dwa gole i skończyło się wynikiem 2:2.
Jednego gola strzelił Robert Lewandowski. Drugi z Polaków, czyli Wojciech Szczęsny, znowu przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych. Bramkarz od momentu przejścia do "Dumy Katalonii" jeszcze nie zadebiutował i przegrywa rywalizację z Inakim Peną.
Po 34-latku jednak nie widać, aby się tym przejmował. Na życie w Barcelonie nie może narzekać. Szczególnie że razem z nim przeprowadziła się tam najbliższa rodzina. Szczęsny każdą wolną chwilę spędza z żoną Mariną oraz dziećmi Liamem i Noelią.
ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie
Tak też było w niedzielę 24 listopada. Marina na Instagramie opublikowała film z plaży. Dodatkowo w relacji udostępniła zdjęcie, na którym widać męża i syna na rowerach.
"Nasza powolna rodzinna niedziela" - skomentowała piosenkarka.
Hiszpańskie media coraz częściej powtarzają informację, że Szczęsny najwcześniej zadebiutuje w styczniu w rozgrywkach Pucharu Króla. FC Barcelona w najbliższych dniach zagra ze Stade Brestois 29 w Lidze Mistrzów (26.11) oraz z Las Palmas w La Lidze (30.11).
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)