Bayern Monachium na Renato Sanchesa i Matsa Hummelsa przeznaczył nieco ponad 70 mln euro. Możliwe jednak, że na tym pokaźne wydatki mistrza Niemiec się nie zakończą, ponieważ na celowniku klubu z Allianz Arena znajduje się Leroy Sane.
Wschodząca gwiazda Schalke 04 Gelsenkirchen spełnia wszystkie warunki Bayernu: jest niezwykle utalentowany, niezaawansowany wiekowo i występuje w reprezentacji Niemiec (działacze z Monachium wiele razy podkreślili, że najchętniej sięgają po perspektywicznych Niemców).
Co więcej, Sane z powodzeniem występuje na obu skrzydłach, gdzie Bayernowi potrzebne są wzmocnienia w związku z częstymi kontuzjami i zbliżającym się końcem kariery Francka Ribery'ego i Arjena Robbena. W klubie są już Douglas Costa i Kingsley Coman, ale dalsze nabytki przydadzą się drużynie Carlo Ancelottiego.
- W futbolu nigdy nie należy mówić "nigdy". Liczy się to, by Schalke osiągało sukcesy - komentuje doniesienia nowy dyrektor sportowy Christian Heidel, dając do zrozumienia, że Sane przy odpowiednio wysokiej ofercie będzie mógł odejść. Z informacji sport1.de wynika, iż 20-latka można kupić za 45 mln euro, a z ewentualnymi bonusami kwota transferu mogłaby przekroczyć nawet 50 mln.
Dotychczasowy transferowy rekord Bayernu wynosi 40 mln euro - tyle zapłacono za Javiego Martineza.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski o Guardioli: naprawdę poleciały łzy (źródło TVP)
{"id":"","title":""}