Kamil Glik: Transfer? Drugorzędna sprawa

Nie biegam z telefonem w ręku - odpowiada Kamil Glik na kolejne pytania o zmianę klubu. Oficjalną ofertę wykupu Polaka z Torino złożył Besiktas.

Mateusz Skwierawski
Mateusz Skwierawski
Kamil Glik WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Kamil Glik

Turcy chcą zapłacić za obrońcę 5 milionów euro. Włosi wyceniają zawodnika na ok. 8 mln.

- Transfer to dla mnie sprawa drugorzędna. W Arłamowie trenuję ze spokojem, skupiam się na dobrym przygotowaniu do mistrzostw Europy. Nie myślę o transferze, nie biegam z telefonem w ręku - mówi Glik.

Kapitan Torino dostał od klubu zielone światło na transfer. Po Euro 2016 najpewniej opuści drużynę. W ostatnim czasie różne media spekulowały, że piłkarzem interesują się między innymi: Tottenham Hotspur, Leicester City, Borussia Dortmund czy Zenit Sankt Petersburg.

Polak jest piłkarzem Torino od lata 2011 roku. Od sezonu 2013/2014 pełni funkcję kapitana zespołu. Jego kontrakt z klubem obowiązuje do końca czerwca 2020 roku.

ZOBACZ WIDEO Wspomnienie legendy. Dziesięć lat od śmierci Kazimierza Górskiego (źródło TVP)


Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×