Superpuchar Polski zagrożony, PZPN ma poważny problem
Rzecznik Ochrony Prawa Związkowego zawnioskował o wykluczenie Lecha z Pucharu Polski, co skutkowałoby także odwołaniem meczu o Superpuchar. To z kolei wyeliminowałoby poważny problem PZPN z terminem.
- Szczyt NATO angażuje służby w nadzwyczajny sposób. Przez cztery dni nastąpią w Warszawie bardzo duże zmiany. Część ulic będzie zamknięta, a w miejscach, gdzie będą nocować delegaci, zostaną utworzone specjalne strefy bezpieczeństwa. Trudno sobie wyobrazić, że w tym samym czasie odbyłaby się kolejna duża impreza masowa, w której brałoby udział kilkadziesiąt tysięcy osób - przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty rzecznik prasowy Urzędu m. st. Warszawy, Bartosz Milczarczyk.
Nieoficjalnie natomiast ustaliliśmy, że policja już zasugerowała Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej zmianę terminu pojedynku o Superpuchar - tak, by nie odbył się on w czasie szczytu NATO.
ZOBACZ WIDEO Wspomnienie legendy. Dziesięć lat od śmierci Kazimierza Górskiego (źródło TVP)Przypomnijmy, że wspomniany mecz może się w ogóle nie odbyć - o ile uwzględniony zostanie wniosek Rzecznika Ochrony Prawa Związkowego, Krzysztofa Malinowskiego, który uznał dotychczasowe kary dla Lecha (m. in. grę w Pucharze Polski bez udziału publiczności) za zbyt niskie i domaga się całkowitego wykluczenia klubu z rozgrywek. Wtedy nie wystąpiłby on ani w starciu o Superpuchar, ani w nowej edycji Pucharu Polski.