Wielkie Derby Śląska: Śnieg nie przeszkodzi

Za niewiele ponad tydzień na Stadionie Śląskim dojdzie do kolejnych Wielkich Derbów Śląska. Wiele wskazuje na to, że kolejny raz na pojedynek na chorzowskim gigancie zostaną sprzedane wszystkie bilety. Do poniedziałku nabywców znalazło ok. 30 tysięcy wejściówek, czyli niemal 3/4 z przygotowanej puli.

Kibiców, piłkarzy i działaczy martwi zimowa aura za oknem. Organizatorzy uspokajają jednak, że pojedynek na pewno dojdzie do skutku. Dyrektor Stadionu Śląskiego Marek Szczerbowski przypomniał, że w listopadzie 2007 roku reprezentacja Polska grała w Chorzowie z Belgią i mimo fatalnej aury udało się przygotować stadion do gry. - Dzięki pomocy wojska udało nam się odśnieżyć obiekt - powiedział. Działacze Niebieskich szansę w przygotowaniu Stadionu Śląskiego upatrują głównie w kibicach Ruchu, na których klub zawsze może liczyć.

Do Wielkich Derbów Śląska pozostało jedenaście dni. Meteorolodzy nie potrafią jednak dokładnie przewidzieć jaka pogoda będzie w Chorzowie 28 lutego. Jedna z wersji głosi, że aura będzie podobna do tej jaka była w ostatnim tygodniu. Inna prognoza zapowiada ocieplenie i temperaturę oscylującą w granicach plus dziesięciu stopni. Jednak jakakolwiek aura by nie była, to w ostatnią lutową sobotę na Stadionie Śląskim atmosfera na pewno będzie gorąca.

Szkoda tylko, że pojedynku najbardziej utytułowanych drużyn w Polsce nie będzie transmitowała Telewizja Polska. Pojedynek będzie można obejrzeć w kodowanym Canale+ oraz, co dużo atrakcyjniejsze, na żywo na Stadionie Śląskim. - To duży błąd Telewizji Polskiej. Poprzednie Wielkie Derby Śląska były znakomitą reklamą polskiej piłki. Jestem pewien, że gdyby grały Wisła z Cracovią czy Legia z Polonią, to taki mecz obejrzelibyśmy na antenie ogólnopolskiej - stwierdził Prezes Rady Nadzorczej Ruchu Chorzów Dariusz Smagorowicz.

Źródło artykułu: