GKS Tychy z jedną z najlepszych frekwencji w kraju. Gorszych pięć klubów z Ekstraklasy

Przed sezonem 2015/2016 w Tychach otwarto nowy stadion, którego pojemność wynosi 15 150 widzów. Po tym, jak GKS Tychy spadł do II ligi było wiele wątpliwości dotyczących frekwencji na Stadionie Miejskim. Obawy te były jednak bezpodstawne, gdyż fani w Tychach licznie oglądali mecze miejscowego klubu. Spora w tym zasługa także niskich cen biletów, akcji marketingowych, czy zjawiska ciekawości kibiców nowym obiektem.
 
GKS Tychy w minionym sezonie rozegrał na własnym stadionie jako gospodarz 16 spotkań. Starcie pomiędzy Nadwiślanem Góra i GKS-em również odbyło się w Tychach, ale to Nadwiślan był gospodarzem i frekwencja z tego spotkania nie jest zaliczana do sumy widzów obecnych na trybunach Stadionu Miejskiego podczas meczów tyszan. Z kolei za pojedynek z Okocimskim Brzesko tyszanie otrzymali 3 punkty walkowerem.

Łącznie na domowych spotkaniach obecnych było 102 879 widzów, co przełożyło się na średnią 6 430 kibiców na mecz. To rekordowy wynik w II lidze. Najwięcej fanów obecnych było na spotkaniu przeciwko Rakowowi Częstochowa (11 026). Wysoką frekwencję odnotowano również w starciu z Radomiakiem Radom (10 029) oraz Stalą Mielec (10 382).

Pod względem frekwencji II-ligowy GKS Tychy był lepszy między innymi od wicemistrza Polski - Piasta Gliwice, czy trzeciego zespołu Ekstraklasy - KGHM Zagłębia Lubin. Gorszą frekwencję miały również Podbeskidzie Bielsko-Biała, Górnik Łęczna i Termalica Bruk-Bet Nieciecza.

ZOBACZ WIDEO Mila na konferencji kadry. Peszko: Seba, autograf? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}